Niemieckie szpitale rekrutują na proteście w Warszawie. Oferują KILKANAŚCIE tysięcy na start!

Protest medyków w Warszawie zgromadził około 30 tysięcy osób, pracujących na co dzień w polskich szpitalach. Zdenerwowani ludzie przyjechali domagać się o podwyżek za trud swojej pracy. Nikt nie spodziewał się, że wśród protestujących pojawią się rekruterzy, którzy będą oferowali wyższe zarobki i pracę w Niemczech. Jak podaje WP na protest do stolicy przyjechali przedstawiciele firm pośrednictwa pracy, którzy chcą wykorzystać złość personelu medycznego i zagwarantować im pracę za granicą. Jeden z rekruterów w rozmowie z portalem przekonywał, że polski rząd nie zadba szybko o podwyżki, więc: „po co czekać…”. Jak dalej cytują: Mógłbym to tak zorganizować, że w marcu 2022 roku zaczyna się pracę za 12 tys. zł – mówił jeden z pracowników firm pośrednictwa pracy. Jak przekonywał potrzeba tylko czasu na naukę języka niemieckiego, a po z biegiem czasu wynagrodzenie wzrośnie o kolejne tysiące.

Spis treści

1. Niemieckie szpitale rekrutują na proteście medyków w Warszawie
2. Niemieckie szpitale oferują wyższe zarobki

CZYTAJ TAKŻE: Medycy przeszli ulicami Warszawy. Domagają się większych wydatków na służbę zdrowia

Niemieckie szpitale rekrutują na proteście medyków w Warszawie

Jeden z przedstawicieli firm pośrednictwa pracy, który przyjechał do Warszawy na protest medyków wyjawił portalowi WP, że jego propozycje spotkały się z zainteresowaniem.

- Wiele osób zostawiło mi swoje telefony, obiecało przesłać swój życiorys. Z wieloma umawiam się na rozmowy już bardziej konkretne. I tak w sumie to trochę serce bolało patrzeć, że tacy fajni ludzie dbają o zdrowie ludzi, ale o nich samych się nie dba - mówi WP Łukasz, który na proteście medyków szukał pielęgniarek do pracy w szpitalu w Berlinie i okolicach. Nie dał się namówić na konkretną deklarację, co zdziałał na proteście – mówił dla WP.

Niemieckie szpitale oferują wyższe zarobki

Rekruter, który przyjechał do białego miasteczka przekonywał, że pielęgniarka z Polski może w Niemczech zarobić 2700 euro miesięcznie, to 12 tys. zł. Co więcej, z czasem wynagrodzenie urośnie do 3500 euro, a to już prawie 16 tys. zł. Oczywiście stawki zależą między innymi od poziomu wykształcenia i szpitala, który zatrudniłby polską pielęgniarkę. Jak wylicza WP pensja pielęgniarki w Polsce po doliczeniu dodatków za dyżury i wysługę lat, może wynieść około 8347 zł. Jednak w Polsce najwięcej pielęgniarek, które to osoby bez tytułu specjalisty, a dla nich najniższe wynagrodzenie zasadnicze wynosi 5509 zł.