Dowódca 33. pułku strzelców zmotoryzowanych rosyjskiej Gwardii Narodowej ppłk Jurij Agarkow został zabity na Ukrainie – poinformowały w środę Siły Zbrojne Ukrainy na Twitterze. - Ranek rozpoczyna się od dobrej nowiny. Liczba zlikwidowanych przedstawicieli wyższego dowództwa Rosji rośnie. Oto jeszcze jeden – napisano, publikując zdjęcie zabitego wojskowego. Informację tę potwierdził także we wpisie na Instagramie Michaił Wedernikow, rosyjski gubernator obwodu pskowskiego.
Przypomnijmy, że w poniedziałek ukraińskie Ministerstwo Obrony potwierdziło śmierć szefa sztabu rosyjskiej 41. armii. Generał-major Witalij Gierasimow zginął w akcji na obrzeżach Charkowa. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Ukraiński wywiad: WAŻNY ROSYJSKI DOWÓDCA zginął pod Charkowem!
Wojna w Ukrainie. Sztab generalny: Rosja straciła ponad 12 tys. żołnierzy
Jak poinformował w środę (9 marca) sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy na swoim profilu na Facebooku, ogólne straty bojowe wojsk rosyjskich na Ukrainie od 24 lutego do 9 marca wynoszą ponad 12 tys. żołnierzy.
Wśród rosyjskich strat wymieniono także 317 czołgów i 1070 wozów opancerzonych, 28 systemów obrony przeciwlotniczej, 49 samolotów, 81 śmigłowców i 482 pojazdy.
Tak jak w komunikacie dzień wcześniej sztab wymienił wśród strat również: 120 systemów artyleryjskich, 56 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 3 kutry, 60 cystern i 7 bezzałogowych statków powietrznych.
Dane są aktualizowane; szacunki są utrudnione w związku z wysoką intensywnością działań bojowych - napisano w komunikacie.
Amerykański wywiad ocenia, że Rosjanie stracili od 8 do 10 proc. swoich zasobów przeznaczonych na ten konflikt.