W piątkowym komunikacie Poczta Polska poinformowała, że w ostatnich dniach powtarzają się ataki na klientów w SMS-ach.
"Sprawcy podszywają się pod Pocztę w wysłanych SMS-ach, w których informują o konieczności dopłaty do oczekiwanej rzekomej przesyłki. W innym wariancie przekrętu oszuści telefonują do klientów Poczty, by zdobyć ich adres także pod pretekstem oczekującej do doręczenia przesyłki. Szukają danych adresowych informacji o wartościowych przedmiotach" - wskazał spółka.
Nowe oszustwa pishingowe w SMS-ach. Na czym polegają?
Według Poczty, podszywanie się pod spółkę stało się nowym rodzajem oszustwa. Polega to na wysłaniu SMS-ów do potencjalnych klientów Poczty Polskiej, informowanie ich, że konieczne jest dokonanie dopłaty do przesyłki, na którą czekają. Załączony link przenosi tymczasem do sfałszowanej strony www, udającej witrynę Poczty Polskiej.
Jak wskazano, utrata niewielkiej żądanej sumy pieniędzy wynikającej z dopłaty nie jest najbardziej dotkliwa, o wiele boleśniejsze może okazać się przekazanie oszustom danych, na podstawie których mogą doprowadzić do kradzieży środków z konta.
Spółka apeluje do klientów o czujność. Podkreśla, że wiadomość z żądaniem dopłaty (szczególnie w innej walucie niż złoty) do przesyłki nie jest stosowana przez Pocztę Polską i taka wiadomość najprawdopodobniej jest fałszywa.
Według Poczty nie powinno się podawać danych osobistych oraz przekazywać jakichkolwiek pieniędzy wskutek takich jak opisane kontaktów z nieznajomymi. Nie należy klikać także w linki załączone do niewiadomego pochodzenia SMS-ów. Podobnie należy zachować się w przypadku e-maili, które używane były do podobnych przestępstw nieco wcześniej.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!