Nie chciała zamienić się swoim miejscem z płaczącym dzieckiem. Publiczne upokorzenie zamieniło jej życie w koszmar

Nie ustąpiła miejsca płaczącemu dziecku. Teraz walczy o swoje dobre imię

Jeniffer Castro, Brazylijka, która odmówiła zamiany miejsca w samolocie z matką płaczącego dziecka, stała się ofiarą internetowego linczu. Incydent, który miał miejsce w grudniu ubiegłego roku, został nagrany przez jednego z pasażerów i szybko rozprzestrzenił się w sieci. 

Po zebraniu dowodów kobieta walczy o sprawiedliwość, pozywając zarówno linie lotnicze, jak i autora nagrania. Podejmowane działanie nie będą dotyczyć matki dziecka, lecz tych, którzy naruszyli jej prywatność. Uważa, że nikt nie powinien doświadczać takiego traktowania, a atakowanie kogoś tylko za skorzystanie z podstawowego prawa jest niedopuszczalne. Jenniffer powiedziała także, że każdy ma swoje prawa, które powinny być w pełni respektowane. 

"Afera samolotowa" - jak zmieniła zmieniła życie

Podczas lotu Castro zajmowała miejsce przy oknie, które wybrała i za które zapłaciła. W pewnym momencie podeszła do niej matka z małym dzieckiem, prosząc o zamianę miejsc, by uspokoić malucha, który płakał. Brazylijka odmówiła, uznając, że ma prawo pozostać na swoim miejscu. Decyzja ta wywołała niezadowolenie innych pasażerów. Jeden z nich postanowił nagrać sytuację i udostępnić ją w sieci.

Nagranie szybko zdobyło ogromną popularność, a internautom nie brakowało ostrych komentarzy. Castro została okrzyknięta „samolotową egoistką”, a niektóre media sugerowały, że jej zachowanie było niewłaściwe.

Konsekwencje internetowego hejtu

Wybuch afery nie pozostał bez wpływu na życie kobiety. Jak sama przyznała w wywiadzie dla News.au, musiała zmierzyć się z falą hejtu, który dotknął zarówno jej życie prywatne, jak i zawodowe. „Otrzymywałam groźby, straciłam kontrakty zawodowe, a moje dane osobowe zaczęły krążyć w sieci” – mówiła Castro.

Nie mogąc pogodzić się z konsekwencjami, postanowiła podjąć kroki prawne. Złożyła pozew przeciwko liniom lotniczym, zarzucając im niewystarczającą ochronę prywatności pasażerów. Pozwała także współpasażera, który nagrał i udostępnił film bez jej zgody.

Natalia Przybysz w Rzeszowie

Czy Jenniffer Castro miała prawo odmówić?

Sprawa Castro wywołała burzliwą debatę na temat granic prywatności i praw pasażerów. Czy miała prawo odmówić zamiany miejsca? Wielu uważa, że tak. Jednak sposób, w jaki została potraktowana, pokazuje, jak łatwo internetowy lincz może zmienić czyjeś życie. Ale czy zawsze na gorsze?

Hejt zamienił jej życie w viral i uczynił z niej influencerkę?

Po incydencie z grudnia 2024 roku, Jeniffer Castro, 29-letnia Brazylijka z Belo Horizonte, stała się centralną postacią internetowej debaty. Zamieszczone w sieci nagranie wywołało mieszane reakcje internautów. Niektórzy krytykowali Castro za brak empatii, podczas gdy inni bronili jej prawa do zachowania swojego miejsca. W wyniku tego zdarzenia liczba obserwujących jej profil na Instagramie gwałtownie wzrosła z około 700 tysięcy do ponad 2 milionów.

Dynamiczny wzrost popularności otworzył przed nią nowe drzwi w świecie influencerów, dając jej szansę na rozwój kariery w mediach społecznościowych. Ta rosnąca liczba obserwujących nie oznaczała wyłącznie korzyści. Castro musiała zmierzyć się z negatywnymi skutkami medialnego rozgłosu – otrzymywała groźby, straciła kontrakty zawodowe, a jej dane osobowe zaczęły krążyć w sieci.

Historia Jeniffer pokazuje zarówno blaski, jak i cienie nagłej internetowej popularności.