Spis treści
Europejski Bank centralny przedstawił koncepcję emisji cyfrowego euro i możliwości zakładania dla tej waluty darmowych rachunków w EBC. Gdyby ten pomysł wszedł w życie w takim kształcie, byłaby to rewolucja. Każdy mieszkaniec strefy euro miałby specjalne konto w banku, na której trzymały cyfrową walutę.
Ten pomysł analizuje już również Narodowy Bank Polski.
- Część banków centralnych, może większość, część w każdym razie analizuje możliwość wprowadzenia tzw. pieniądza cyfrowego banku centralnego. My również analizujemy zagadnienia związane z pieniądzem cyfrowym banku centralnego (...) - powiedział szef NBP, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
- Przyglądamy się, rozważamy, śledzimy publikacje międzynarodowe na ten temat. Rozmawiamy z przedstawicielami innych banków. Trudno coś jednoznacznie powiedzieć. Nie da się przesądzić obecnie, czy i kiedy banki centralne zdecydują się na wprowadzenie takiej formy pieniądza. Gdyby się to okazało korzystne, to oczywiście byśmy to wprowadzali. Na razie przeważają raczej negatywne wnioski - dodaje prezes NBP.
Wirtualny pieniądz do wszystkich płatności. Co to oznacza?
Pilotażowy projekt wprowadzenia wirtualnego pieniądza Europejski Bank Centralny może ogłosić już w kwietniu, ale na początek jego zastosowanie byłoby ograniczone. EBC musi tak zaprojektować cyfrowe euro, by nie podkopać fundamentów działania prywatnych instytucji finansowych i nie przyczyniać się do finansowej paniki w czasach kryzysu.
Jak podaje "Rzeczpospolita", cyfrowe euro byłoby rewolucją na rynku finansowym. Nie chodzi tylko o fakt, że byłby to pieniądz zapisany wirtualnie, bo obecnie wielu transakcji dokonujemy w internecie, a gotówki często używamy tylko do drobnych płatności.
- Pieniądz jest dla nas często zapisem na koncie. Ale to konto jest obsługiwane przez prywatny bank, któremu za to płacimy. Europejski Bank Centralny emituje wyłącznie fizyczny pieniądz, a zapisy na kontach są tylko jego wirtualnym odzwierciedleniem - pisze "Rz".
Cyfrowy pieniądz to finansowa rewolucja
Cyfrowe euro ma być zupełnie inną koncepcją. "Bank emitowałby cyfrowy pieniądz, a każdy mieszkaniec strefy euro, zarejestrowana w niej firma czy instytucja finansowa, mogłaby posiadać w EBC prowadzony za darmo rachunek. Pieniądze z niego służyłyby do wszystkich płatności z użyciem smartfona, inteligentnego zegarka, a w przyszłości pewnie inteligentnych okularów" - czytamy. Podkreślono, że EBC zauważa też ryzyko destabilizacji walut innych krajów, np. Polski, gdyby rachunki w EBC były dostępne bez ograniczeń dla wszystkich cudzoziemców. (PAP)