- Wkrótce wylatuje pierwszy samolot do Afganistanu - poinformował premier Mateusz Morawiecki. To reakcja polskich władz na trudną sytuacje w tym rejonie. Po południu wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz podkreślił, że samolot w kierunku Kabulu wyleci jeszcze w poniedziałek.
- Polska nie pozostawia swoich sojuszników i przyjaciół w potrzebie. Stale monitorujemy sytuację w Afganistanie. Na moje polecenie wkrótce wylatuje pierwszy samolot do Afganistanu, który posłuży do ewakuacji osób wymagających naszej opieki. Operacja ta jest przygotowywana od wczoraj - napisał premier Morawiecki. Wiadomo, że będzie to samolot wojskowy. Nie wiadomo ile osób będzie na jego pokładzie.
Czytaj także: Afganistan opanowany przez talibów - o co chodzi z obecną sytuacją w kraju?
Wcześniej Polska deklarowała, że wystawi 45 wiz humanitarnych dla osób, które współpracowały z Polską, delegaturą UE w Kabulu i członków ich rodzin.
Afgańscy talibowie w niedzielę wkroczyli do Kabulu. Wykorzystując wycofanie się międzynarodowych sił wojskowych pod dowództwem USA, przejęli kontrolę nad krajem. Dotychczasowy popierany przez Stany Zjednoczone rząd upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani uciekł za granicę.
Bojownicy zapewniają, że zamierzają rządzić w sposób pokojowy. Talibowie obiecali także, że nie będą przeprowadzali akcji odwetowych na osobach, które współpracowały z rządem afgańskim lub siłami zagranicznymi