Szef grupy Wagnera oskarża Rosję o atak na jego oddziały
W piątek (23.06) wieczorem Jewgienij Prigożyn, lider najemniczej grupy Wagnera oznajmił, że oddziały regularnej armii rosyjskiej zaatakowały jego obóz powodując liczne straty. Grupa Wagnera ruszyła do Rostowa nad Donem grożąc zniszczeniem wszystkiego co stanie na drodze.
Obecnie najemnicy znajdują się Południowym Okręgu Wojskowym w Rostowie, gdzie oczekują na przybycie ministra obrony Siegieja Szojgu oraz szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa. Zagroził, że w przeciwnym razie wagnerowcy "pójdą na Moskwę". Jak podała agencja Reutera, wagnerowcy przejęli również kontrolę nad obiektami wojskowymi w Woroneżu.
Napięta sytuacja w Rosji i konsultacje w Polsce
W związku z sytuacją w Rosji odbyliśmy dziś rano konsultacje z Premierem i MON, a także z Sojusznikami. Przebieg wydarzeń za naszą wschodnią granicą jest na bieżąco monitorowany" napisał w sobotę na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
W sprawie wypowiedział się również rzecznik rządu, Piotr Müller, potwierdzając odbycie konsultacji z udziałem Jarosława Kaczyńskiego oraz ministrów MON i MSWiA.