"Pociągniemy do odpowiedzialności jakiekolwiek osoby, podmioty, czy kraje, które dadzą polityczne lub gospodarcze wsparcie dla nielegalnych prób prezydenta Putina, by zmienić status ukraińskiego terytorium" - powiedział Blinken podczas konferencji prasowej po spotkaniu z szefową MSZ Kanady Melanie Joly. Szef amerykańskiej dyplomacji zaznaczył, że państwa trzecie wspierające Rosję będą narażone na sankcje i zapowiedział, że USA nigdy nie uznają rzekomej aneksji ukraińskiego terytorium. "Ukraina ma każde prawo, by bronić swojej ziemi, swojego narodu i by odbić terytorium, które Rosja jej zagarnęła" - dodał.
Szefowie dyplomacji państw G7 nie uznają rosyjskiej aneksji
Nie uznajemy aneksji ukraińskich terytoriów przez Rosję ani pozorowanych referendów przeprowadzonych pod lufami karabinów. Nałożymy w związku z tym na Moskwę kolejne sankcje gospodarcze - napisali w piątek we wspólnym oświadczeniu szefowie dyplomacji państw G7. Zapowiedzieli objęcie restrykcjami, zarówno w Rosji, jak i poza nią, rosyjskich podmiotów, które wsparły to "pogwałcenie prawa międzynarodowego", jakim jest próba włączenia do Federacji Rosyjskiej suwerennych terytoriów.
"Nuklearna retoryka nie powstrzyma nas ani nie zniechęci do wspierania Ukrainy tak długo, jak długo będzie to konieczne" - głosi oświadczenie, które wydano wkrótce po wygłoszeniu przez Władimira Putina przemówienia, w którym zapowiedział aneksję Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, a także obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Przywódcy krajów G7 już tydzień wcześniej potępili rosyjskie "pozorowane" referenda na ukraińskich terytoriach kontrolowanych przez Rosję i podkreślili, że jest to próba stworzenia przez Moskwę "obłudnego" pretekstu do zmiany statusu suwerennego terytorium.
Największa próba aneksji na terytorium Europy od II wojny światowej
W piątek na konferencji prasowej w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg stwierdził: "Prezydent Putin ogłosił, że kolejne cztery regiony Ukrainy są częścią Rosji. To największa próba siłowej aneksji na terytorium europejskim od zakończenia II wojny światowej. Kolejne 15 proc. ukraińskiego terytorium. Obszar zbliżony do powierzchni Portugalii nielegalnie, zbrojnie zajęty przez Rosję. Fikcyjne referenda zostały wymyślone w Moskwie i narzucone Ukrainie z całkowitym pogwałceniem prawa międzynarodowego".
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!