Na pokładzie samolotu znalazła się grupa około 400 migrantów. To głównie Irakijczycy. Jak mówił szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Mariusz Kamiński, to pierwsza taka grupa, która wraca do swojego kraju, ale można się spodziewać kolejnych. - Z tego co wiem, jutro ma przylecieć po nich kolejny samolot, który będzie ich odwoził do Iraku - tłumaczy minister Kamiński.
Czytaj także: Przejście kolejowe w Kuźnicy zostanie zamknięte? Polska obawia się katastrofy
Polska strona zapewniła też, że blisko współpracuje z Frontexem, żeby przygotować odpowiednie procedury do przetransportowania migrantów, którzy znaleźli się na terenie Polski.