McDonalds to kolejna firma, która dołącza do grona tych, które wycofują się z rynku w Rosji. Oficjalnie znana sieć fast foodów potwierdziła, że nie zgadzają się z agresją Rosji na Ukrainę, a tymczasowe zamknięcie lokali jest głosem sprzeciwu wobec takich działań. Jak podaje serwis Reuters, sieć ma w Rosji 850 restauracji, zatrudnia w tym kraju 62 tys. osób. Mimo zawieszenia działalności firma nadal będzie wypłacała im pensje.
- Nasze wartości oznaczają, że nie możemy ignorować niepotrzebnego ludzkiego cierpienia, do którego dochodzi w Ukrainie - uzasadnił w liście do pracowników prezes McDonald's Chris Kempckinski, cytowany przez Chicago Sun Times.
Przypomnijmy, w reakcji na rosyjską agresję na Ukrainę, biznes w Rosji wstrzymało wiele zachodnich firm. Wśród nich są m.in. Apple, Airbnb, właściciel Google'a – spółka Alphabet, Bentley, Chanel i inne marki luksusowe, Dell, Harley-Davidson, Ikea, Levi Strauss, Mastercard, Microsoft, Nike, Nintendo, Panasonic czy Visa. Niektóre firmy całkowicie zwijają swoje interesy z Rosji, np. ubezpieczyciel Generali, Equinor, KPMG, PwC, EY czy Deloitte.
Gigantyczne kolejki pod McDonaldsami w Rosji
Ludzie kupowali wszystko przed zamknięciem słynnych restauracji. Ewidentnie tego typu zjawisko pokazuje, że będzie im brakować słynnych hamburgerów. To jednak nie koniec. Niektórzy już postanowili ,,zrobić biznes życia". W internecie pojawił się liczne oferty sprzedaży przysmaków. Najbardziej ekskluzywny jest zestaw, który kosztuje obecnie 50 tysięcy rubli (ponad 2 tys. zł). Jego skład? Big Taystee, Mont Blanc Burger, Cheeseburger, duże frytki, duże ziemniaki Country, Coca-Cole i sosy.
A tak wyglądała kolejka po hamburgera i frytki podczas pierwszego otwarcia restauracji w Moskwie w 1990 r.
Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego. We wtorek 8 marca ONZ poinformowało, że z Ukrainy uciekły już dwa miliony osób. Według danych Straży Granicznej 1,2 mln osób przekroczyło granicę z Polską. ONZ potwierdza też śmierć ponad 400 cywilów - liczba ta jednak może być dużo większa.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Listen to "Dezinformacja i fake newsy" on Spreaker.