Każda para, której zależy na wzięciu ślubu kościelnego, musi odbyć kurs przedmałżeński. Nauki obejmują około 10 spotkań. W zależności od parafii, którą wybierzemy, czas ich trwania oraz ilość mogą być różne. Zabiegani mogą skorzystać również z kursów przyspieszonych lub weekendowych. Mimo to niektórzy wolą obejść ten obowiązek, kupując w internecie fałszywe dokumenty potwierdzające odbycie kursu. Konsekwencje mogą być poważne. Proboszcz może nie tylko odwołać nasz ślub, ale również poinformować policję o popełnieniu przestępstwa.
Narzeczeni kupują podrabiane dokumenty odbycia kursu przedmałżeńskiego. Dominikanie z Gdańska ostrzegają przed konsekwencjami
Sprawę nagłośnili w ostatnich dniach zaniepokojeni Dominikanie z Gdańska, którzy namierzyli w sieci fałszywe dokumenty z podrobionymi pieczęciami ich klasztoru, parafii oraz imienną pieczęcią proboszcza, a także sfałszowanymi podpisami dominikanów.
CZYTAJ TEŻ: Czterodniowy tydzień pracy w Polsce? Pomysł został już przetestowany. Eksperci są jednogłośni
– Z przykrością informujemy, że od wielu miesięcy trwa proceder sprzedawania przez internet fałszywych dokumentów, na których widnieją podrobione pieczęcie naszego klasztoru, parafii oraz imienna pieczęć proboszcza, a także sfałszowane podpisy dominikanów. Dokumenty dotyczą rzekomo odbytych kursów przygotowujących do celebrowania przyjęcia sakramentu małżeństwa: zaświadczenie z odbycia kursu przedmałżeńskiego oraz zaświadczeń z poradni rodzinnej – napisali na Facebooku.
Dominikanie ostrzegają, że tego typu działanie jest przestępstwem. – Każda parafia, gdzie posługiwano się fałszywymi dokumentami jest zobowiązana do zawiadomienia Policji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Trudno nam także przyjąć, że narzeczeni przygotowujący się do złożenia małżeńskiej przysięgi uczciwości sami posługują się nieuczciwymi metodami – dodają.
Osoby, które w ten sposób chcą skrócić drogę do wzięcia ślubu kościelnego, powinny mieć na uwadze, że według kodeksu karnego każdy, "kto w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".