Martynika wprowadza lockdown. Turyści proszeni o opuszczanie wyspy
Wchodzimy w drugą fazę lockdownu - ogłosił prefekt departamentu Stanislas Cazelles podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Fort-de-France.
Przed dziesięcioma dniami na Martynice wprowadzono pierwszą serię restrykcji, w tym - godzinę policyjna obowiązującą od godz. 20 do godz. 5 dnia następnego.
Zgodnie z oświadczeniem prefekta wszystkie placówki handlowe oprócz sklepów z żywnością i aptek pozostaną zamknięte.
Nieczynne będą też hotele - wykorzystywane od teraz wyłącznie w celach wyłącznie służbowych, a być może także dla czasowego kwaterowania osób wymagających izolacji - powiedział Cazelles.
Hotele nie będą natomiast dostępne dla turystów, którzy są zachęcani do bezzwłocznego opuszczenia Martyniki.
Administracja i usługi mają przejść na system pracy zdalnej - zaznaczył prefekt. Zapowiedział też, że wszystkie placówki rekreacyjne i kulturalne będą zamknięte. Nie będzie również wstępu na plaże.
Mieszkańcy mogą oddalać się od swych domostw na odległość nie większą niż 1 km - w pierwszej fazie dozwolone były podróże w promieniu 10 km.
Zamieszkiwany przez ponad 371 tys. mieszkańców departament Martyniki jest absolutnym liderem, jeśli chodzi o dobowy przyrost zakażeń. Wskaźnik zapadalności wynosi tam 1200 przypadków na 100 tys. mieszkańców. Szpitale na wyspie są obłożone w 227 proc. - pisze AFP.