Kamera samochodowa to coraz częściej spotykany w samochodach sprzęt. Kierowcy instalują w autach wideorejestratory głównie po to, by w razie kolizji lub wypadku mieść materiał dowodowy dla policji. Zachęca też niski koszt urządzeń. Ceny zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych! Warto jednak pamiętać, że nagranie z rejestratora jazdy nie zawsze może być wzięte pod uwagę przez sąd czy policję, a w niektórych przypadkach z powodu kamerki możemy dostać mandat, a nawet zostać pozwanymi! Co na temat kamer samochodowych mówią przepisy? W jakich przypadkach nagranie pomoże nam dowieść niewinności, a kiedy możemy mieć przez nie kłopoty? Tego dowiecie się w dalszej części artykułu.
Polecany artykuł:
Kamery samochodowe - czy są legalne w Polsce?
Obowiązujące w Polsce prawo nie zakazuje nagrywania ani robienia zdjęć w miejscach publicznych. Oznacza to, że na terenie całego kraju możemy spokojnie nagrywać wideo kamerami samochodowymi.
Czy nagranie z wideorejestratora może być dowodem?
W tym przypadku przepisy nie są niestety precyzyjne. Jeśli uczestnik wypadku lub kolizji nagrał zdarzenie na kamerce samochodowej, może przedstawić film jako dowód podczas rozprawy. Artykuł 308 Kodeksu postępowania cywilnego stwierdza: Sąd może dopuścić dowód z filmu, telewizji, fotokopii, fotografii, planów, rysunków oraz płyt lub taśm dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obraz lub dźwięki. To, czy zostanie on uwzględniony, zależy jednak wyłącznie od sądu. Nagranie można również pokazać wezwanej na miejsce zdarzenia policji. Wówczas może ono zaważyć na decyzji mundurowych w kwestii odstąpienia od mandatu, lub ukarania innego uczestnika zdarzenia. Nagrania mogą też być uwzględnione po wysłaniu na policyjną stronę Stop Agresji na Drodze. Wideo warto również posiadać, jako materiał dla ubezpieczyciela - czasami zadecyduje to o przyznaniu odszkodowania.
Polecany artykuł:
Kamera samochodowa a mandaty i pozwy
Instalując w samochodzie wideorejestrator trzeba się też liczyć z niektórymi konsekwencjami. Mandat możemy dostać nawet wówczas, gdy nagranie przedstawiamy jako dowód przeciw innej osobie. Kamery rejestrują naszą jazdę i prędkość. Jeśli na wideo widać, że łamiemy przepisy, lub jedziemy szybciej, niż jest to dozwolone, również my zostaniemy ukarani. Warto o tym pamiętać np. w przypadku nagrywania pirata drogowego - nie musimy go gonić. Jeśli jedziemy przepisowo, a nagranie niebezpiecznych manewrów innego kierowcy będzie trwało tylko chwilę, policja i tak skorzysta z materiału.
Inna sprawa to przepisy RODO. Nagrania z kamery samochodowej co do zasady mogą być wykorzystywane tylko jako dowód, lub na własny użytek. Jeśli chcemy upublicznić wideo (np. wrzucić na YouTube), powinniśmy je właściwie "ocenzurować" - zamazać twarze kierowców, przechodniów i tablice rejestracyjne. Jeśli ktoś uwieczniony na filmie będzie w stanie dowieść, że przez nagranie został rozpoznany i spotkały go z tego powodu nieprzyjemności, może nas pozwać. Pamiętajmy też, że kierowców można zidentyfikować po charakterystycznych, lub rzadko spotykanych autach.
Kamera samochodowa - o czym pamiętać jadąc za granicę?
W każdym kraju obowiązują inne przepisy dotyczące kamer samochodowych i powinniśmy mieć to na uwadze wybierając się za granicę. Najbardziej liberalne zasady obowiązują w Rosji - tam kierowcy z wideorejestratorem dostają nawet zniżki od ubezpieczycieli. W Austrii, Norwegii i Luksemburgu instalowanie takiej kamery jest zaś nielegalne, a mandat może wynieść nawet 10 tys. euro! W Niemczech grzywna grozi za przesłanie nagrań policji i ubezpieczycielowi. Wyłącznie na własny użytek możemy też mieć kamerę pokładową na Węgrzech, w Portugalii i Belgii.
Kary są też przewidziane za nieprawidłowy (z punktu widzenia danego kraju) montaż kamery samochodowej oraz szczególny typ kamer. Jeśli policja w Szwajcarii i na Słowacji stwierdzi, że zamontowana na szybie kamera (to samo dotyczy uchwytu na telefon) jest w polu widzenia kierowcy, może nałożyć mandat. We Francji wideorejestrator nie może zaś mieć monitora.
Przepisy podobne do polskich obowiązują zaś między innymi w Hiszpanii, Szwecji, Danii, Włoszech oraz Bośni i Hercegowinie.