Lokale gastronomiczne otwierają się pomimo obostrzeń. Czy można się do nich wybrać?
Od kilku dni w Polsce trwa wielka akcja #otwieraMY. W jej ramach otwierają się kolejne restauracje, kawiarnie, bary, czy miejsca noclegowe. Wszystko odbywa się w wysokim reżimie sanitarnym. Przykładowo, aby zjeść posiłek w jednej z krakowskich restauracji, musimy wcześniej telefonicznie zarezerwować stolik. W lokalu znajdziemy kilka dozowników z płynem do dezynfekcji. Stoliki ustawione są też w odpowiedniej odległości. W restauracji może też przebywać ograniczona liczba gości.
Które lokale w Polsce są otwarte pomimo obostrzeń? Możecie to sprawdzić dzięki specjalnej mapie. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:
Tęsknisz za posiłkiem w restauracji? Ta MAPA pokaże ci, które lokale w twojej okolicy są otwarte
Czy jedząc w restauracji otwartej pomimo obostrzeń, możemy dostać mandat? Policja komentuje
Czy wybierając się na obiad bądź kolację do restauracji otwartej pomimo obostrzeń, możemy zostać ukarani mandatem? W tej sprawie zwróciliśmy się o komentarz do krakowskiej policji.
Jak podkreśla mł. asp. Piotr Szpiech, odpowiedzialność za podawanie posiłków wewnątrz lokalu (mimo zakazu) ponosi restaurator, a nie klienci. Nie oznacza to jednak, że unikniemy konsekwencji przebywania w lokalu.
Polecany artykuł:
Policjanci prowadzący kontrole lokali gastronomicznych mogą jednak wylegitymować klientów, ponieważ w późniejszym czasie osoby te mogą być świadkami w sprawie. Ponadto w przestrzeni publicznej (a taką jest restauracja) obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa. Zakładając, że nie wolno spożywać posiłków na miejscu, w restauracji, taki nakaz musi być przestrzegany przez klientów - podkreśla mł. asp. Szpiech.
Zaznacza, że policjanci mogą egzekwować nieprzestrzeganie obowiązujących obostrzeń sanitarnych. Interwencja policji może skończyć się pouczeniem, mandatem karnym, bądź skierowaniem wniosku do sądu. A tu jak wiemy, kara wynosi nawet 30 tys. złotych.
Istotne jest również to, że jeśli będzie regularnie korzystać z otwartych lokali, stos naszych mandatów może się powiększać.
Funkcjonariusze nie wyprowadzają klientów z lokalu. Każdorazowo wobec osoby popełniającej wykroczenie mogą zostać wyciągnięte konsekwencje bez względu na to, czy jest to pierwszy raz, czy kolejny - dodaje mł. asp. Szpiech.