Malta dopłaci do wakacji. Warunki są proste
Malta, jak wiele innych krajów, mocno ucierpiała przez pandemię koronawirusa. Odbija się to także na turystyce, która odpowiada za ok. 30 proc. jej PKB. Władze wpadły więc na pomysł, jak na nowo przyciągnąć wycieczkowiczów. Malta chce dopłacać zagranicznym turystom za przyjazd.
Jak podaje portal fly4free.pl, w miniony piątek minister turystyki Malty Clayton Bartolo ogłosił, że większość obostrzeń związana z koronawirusem zostanie tam zniesiona 1 czerwca. Ma to spowodować większe zainteresowanie turystyką. Przyjezdni mogą więc liczyć na dopłatę do wakacji na Malcie. Warunkiem jest rezerwacja w lokalnym hotelu na minimum trzy noclegi. Ile otrzymamy dopłaty?
- rezerwacja w 5-gwiazdkowym hotelu to zwrot 200 euro
- rezerwacja w 4-gwiazdkowym hotelu to zwrot 150 euro
- rezerwacja w 3-gwiazdkowym hotelu to zwrot 100 euro
Dodajmy, że te kwoty mogą jeszcze wzrosnąć! Jeśli zdecydujemy się na nocleg na wyspie Gozo, zwrot zwiększymy o 10 procent. Jest też oczywiście haczyk. Pieniądze będzie można wydać na posiłki, napoje oraz inne usługi, jakie oferuje hotel. Ograniczona jest też liczba osób, która będzie mogła skorzystać z oferty. Budżet na nią wynosi 3,5 mln euro. Połowę kwoty wyłoży Maltańska Organizacja Turystyczna, a drugą część hotele.
Polacy, którzy planują polecieć na Maltę i chcą uniknąć kwarantanny, muszę mieć ze sobą negatywny wynik testu na koronawirusa, wykonany na 72 godziny przed wylotem. Z kwarantanny zwolnione są osoby, które zostały zaszczepione dwiema dawkami. Druga dawka szczepionki musi być jednak podana przynajmniej 10 dni przed planowaną podróżą.