Komisja śledcza ds. Pegasusa i jej działania
Jak podaje Wirtualna Polska, komisja śledcza ds. Pegasusa została powołana w celu zbadania legalności, prawidłowości i celowości działań związanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez polskie władze w latach 2015 - 2023 r.
Maciej Wąsik, europoseł PiS i były wiceszef MSWiA, nie pojawił się na przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Udziału w przesłuchaniu odmówił także Mariusz Kamiński. Obaj politycy nie stawili się również na poprzednim posiedzeniu komisji, które odbyło się 4 marca.
Decyzja komisji i dalsze kroki
W odpowiedzi na niestawiennictwo, komisja jednogłośnie zdecydowała o wystąpieniu do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o nałożenie kary finansowej w wysokości 3000 zł na Macieja Wąsika. Przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka, podkreśliła, że politycy PiS próbują unikać odpowiedzialności, zasłaniając się wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który jej zdaniem, nie ma zastosowania w tym przypadku.
Kontekst prawny i polityczny
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zostali skazani przez warszawski Sąd Okręgowy na dwa lata więzienia za przekroczenie uprawnień podczas tzw. afery gruntowej. W 2015 roku zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę, jednak Sąd Najwyższy nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy, co doprowadziło do prawomocnego wyroku skazującego w grudniu 2023 roku.
Pegasus to oprogramowanie stworzone przez izraelską firmę NSO Group z myślą o zwalczaniu terroryzmu i przestępczości zorganizowanej. Umożliwia ono nie tylko przechwytywanie rozmów prowadzonych za pomocą zainfekowanego telefonu, ale również dostęp do wszelkich danych zapisanych w urządzeniu, takich jak e-maile, zdjęcia, nagrania wideo, a nawet aktywacja kamery i mikrofonu.
Opracował: Dawid Piątkowski, Źródło: Wp.pl