Obostrzenia po majówce. W poniedziałek poinformowano o 3 451 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i 22 zmarłych pacjentach z Covid-19. Po raz ostatni tak niski dobowy przyrost zakażeń odnotowano w połowie lutego. To oznacza, że rządzący dostali bardzo przekonujący argument do luzowania obostrzeń.
Luzowanie obostrzeń od 4 maja 2021. Dane udostępnione w poniedziałek dotyczą statystyk z weekendu, więc należy być ostrożnym w ich interpretowaniu. Jest jednak o wiele bardziej miarodajny wskaźnik, z którego na dodatek korzystają rządzący. Chodzi o wskaźnik średniej zakażeń na 100 tys. mieszkańców z ostatnich 7 dni. Przed tygodniem minister zdrowia Adam Niedzielski informował o otwarciu szkół oraz branży beauty od 26 kwietnia w 11 województwach. Dlaczego nie otwarto ich w pozostałych pięciu regionach? Bo w nich wspomniany wskaźnik przekraczał 35 nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców.
Co obejmie luzowanie obostrzeń od 4 maja?
W poniedziałek 26 kwietnia w ŻADNYM spośród 16 województw w całej Polsce liczba nowych zakażeń nie przekracza 35 na 100 tys. mieszkańców. To najprawdopodobniej oznacza, że po majówce mieszkańcy województw: śląskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, łódzkiego i opolskiego będą mogli pójść do fryzjera i kosmetyczki oraz posłać do szkół dzieci z klas 1-3 (w ramach nauki hybrydowej).
To jednak nie koniec. Według nieoficjalnych doniesień rząd planuje też odmrozić kolejne gałęzie gospodarki. Od 4 maja mogą być otwarte kina, teatry, muzea, baseny oraz wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane.
O tym, co i od kiedy zostanie ponownie otwarte, dowiemy się w trakcie konferencji ministra zdrowia, która planowana jest na środę 28 kwietnia. Tego dnia ma zostać ogłoszony plan odmrażania gospodarki na cały maj.