Znoszenie obostrzeń jeszcze w kwietniu - to niewątpliwie pozytywna wiadomość. Restrykcje zaczęły obowiązywać, gdy w Polsce wprowadzono twardy lockdown. W jego ramach ograniczono działalność wielu lokali usługowych. Niektóre, takie jak zakłady fryzjerskie, salony kosmetyczne czy siłownie, zostały zamknięte. Nieczynne były też galerie handlowe w całej Polsce, a w kościołach wprowadzono limity wiernych wewnątrz świątyni. Plan zakładał obowiązywanie wszystkich obostrzeń do 9 kwietnia. Lockdown całkowity przedłużono jednak do 18 kwietnia. Wiele wskazuje na to, że przyniósł on efekty. We wtorek 13 kwietnia liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem wynosiła nieco ponad 13 tys. To o ponad połowę mniej, niż w chwili ogłaszania ograniczeń. Polepszenie się sytuacji epidemiologicznej w kraju daje możliwość stopniowego przywracania normalności. Minister Adam Niedzielski w jednym z wywiadów opowiedział o planach na resztę kwietnia.
Trudna sytuacja wciąż w szpitalach
Adam Niedzielski udzielił niedawno wywiadu na antenie TVP info. Minister zdrowia mówił tam, że choć liczba zakażeń spada, to w szpitalach wciąż jest wielu hospitalizowanych. Poinformował, że statystyki na 12 kwietnia mówią o 34,5 tys. pacjentów i pacjentek z COVID-19. To więcej, niż w szczycie drugiej fali epidemii, kiedy to hospitalizowanych było 23 tys. osób.
Stopniowe znoszenie obostrzeń w kwietniu - najpierw przedszkola i szkoły
Poza szpitalami sytuacja się poprawia. Minister Zdrowia powiedział, że tendencja spadkowa w liczbie zachorowań jest stała. To pozwala na stopniowe luzowanie obostrzeń. Adam Niedzielski w swojej wypowiedzi podkreślił wagę szczepień: Jak będziemy mieli duże zaszczepienie, to wtedy z większą pewnością, większą odwagą będziemy mogli wracać do normalności - powiedział szef resortu zdrowia. Jednocześnie wyraził nadzieję, że znoszenie ograniczeń obejmie przynajmniej przedszkola i szkoły. Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie. 13 kwietnia w rozmowie z naszymi dziennikarzami o przywracaniu nauki stacjonarnej mówił Przemysław Czarnek.
Dostawy szczepionek do 10 mln. miesięcznie
Kolejnym ważnym etapem przywracania bezpieczeństwa w Polsce jest zwiększenie liczby zaszczepionych. Niedzielski stwierdził, że największym ograniczeniem w akcji szczepień były małe dostawy preparatów. Teraz mają się one zwiększyć. Minister mówi o dostawach nawet 10 mln. szczepionek miesięcznie.