Lockdown niezgodny z prawem. Zaskakujący wyrok sądu. Sanepid musi zwrócić pieniądze

Lockdown niezgodny z prawem. Zaskakujący wyrok sądu

Zamknięcie działalności gospodarczej jest niezgodny z prawem. Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w sprawie fryzjera, który strzygł klienta, podczas gdy wszystkie inne zakłady i kosmetyczne były zamknięte w wyniku rozporządzenia rządu. Przedsiębiorcę przyłapała policja, nakładając na niego mandat. Nie pomogły tłumaczenia, że ten nie strzygł klienta, ale przyjaciela.

Wyższy mandat za brak maseczki. Znacznie drożej niż 500 zł. Sprawdź, ile może wynieść

Oprócz wystawienia mandatu opolska policja skierowała do sanepidu wniosek o ukaranie mężczyzny grzywną. Ten zdecydował, że nałoży na fryzjera karę w wysokości 10 tys. zł. Przedsiębiorca odwołał się do sądu administracyjnego, który orzekł, że zamknięcie zakładu fryzjerskiego było niezgodne z konstytucją, nakazując sanepidowi odstąpić od wymierzenia kary, a także zwrócić fryzjerowi koszty procesowe. 

Oto jak WSA w Opolu uzasadniał lockdown niezgodny z prawem: 

Lockdown niezgodny z prawem - wyrok

Żaden przepis upoważnień ustawowych zawartych w art. 46 ust. 4 i art. 46b ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nie zawiera umocowania do określania w rozporządzeniu zakazów prowadzenia działalności gospodarczej. Rada Ministrów upoważniona była wyłącznie do wprowadzenia rozporządzeniem ograniczeń w zakresie korzystania z wolności działalności gospodarczej.

Wyrok nie jest prawomocny, a służby mogą się od niego odwołać do wyższej instancji.