Ksiądz

i

Autor: fot. Canva Pro

AFERA

Ksiądz produkował substancje odurzające na plebanii? W jego mieszkaniu znaleziono sprzęt

2024-07-29 20:34

W mieszkaniu polskiego księdza zatrzymanego w Austrii w związku ze złamaniem ustawy antynarkotykowej znaleziono m.in. sprzęt do produkcji amfetaminy - podała w poniedziałek austriacka policja. Według niej duchowny mógł produkować ten narkotyk na plebanii w Waldviertel w Dolnej Austrii.

Austriacka policja przeszukała mieszkanie księdza. Duchowny handlował "twardymi" substancjami

Jak poinformował rzecznik policji Stefan Loidl, na polecenie prokuratury w Krems funkcjonariusze Państwowej Policji Kryminalnej przeszukali mieszkanie księdza w Waldviertel, gdzie zabezpieczyli narkotyki, substancje do ich produkcji i sprzęt laboratoryjny. Jak podkreślono, wiele wskazuje na to, że ksiądz nie ograniczał się do produkcji narkotyków na własny użytek.

Podejrzany prawdopodobnie używał sprzętu do produkcji metamfetaminy, aby następnie ją sprzedawać” – powiedział rzecznik.

Dziennikarze austriackiej gazety „Der Kurier” potwierdzili w prokuraturze w Krems, że do aresztu trafiła druga osoba związana ze sprawą. Według nieoficjalnych doniesień jest to obywatel Czech, niepowiązany ze strukturami kościelnymi.

Polski ksiądz zatrzymany w Austrii za złamanie ustawy antynarkotykowej

W piątek "Der Kurier" poinformował, że pochodzący z archidiecezji warszawskiej ksiądz został zatrzymany w Waldviertel w związku ze złamaniem ustawy antynarkotykowej. Według mediów duchowny produkował i dystrybuował tzw. twarde narkotyki. Kuria diecezji St. Poelten przekazała w oświadczeniu, że o zdarzeniu natychmiast poinformowano "odpowiedzialnego arcybiskupa, który podejmie dalsze kroki".

Rzecznik arcybiskupa metropolity warszawskiego i archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński potwierdził PAP, że archidiecezja otrzymała od kurii w St. Poelten informację o zdarzeniu dotyczącym zatrzymanego księdza. Ks. Przemysław Śliwiński przekazał, że "wkrótce w porozumieniu z diecezją w St. Poelten zostaną podjęte konieczne prawno-kanoniczne działania w tej sprawie". Zwrócił jednak uwagę, że "dane, które pojawiły się w doniesieniach medialnych, nie są precyzyjne".

W pierwotnych relacjach austriackich mediów mowa była o 29-letnim księdzu archidiecezji warszawskiej, który od trzech lat pracował w St. Poelten. W poniedziałek austriacka policja przekazała, że chodzi o kapłana w wieku 38 lat.

Zobacz też: Pożar plebanii w Lubniewicach. Ksiądz ruszył na ratunek!

QUIZ. Czy jesteś prawdziwym katolikiem? Test wiedzy dla katolików

Pytanie 1 z 10
Na początek coś prostego. Czy Adwent to czas poprzedzający Wielkanoc, a Wielki Post – Boże Narodzenie?
Znany ksiądz otworzył lokal w Warszawie. Impreza do późnej nocy. Byliśmy na miejscu