wojna w Ukrainie

Krwawa Niedziela Palmowa w Ukrainie. Pociski spadały na ludzi idących się modlić

2025-04-13 14:04

Do 32 wzrosła liczba zabitych po rosyjskim ataku rakietowym na Sumy na północnym wschodzie Ukrainy; wśród ofiar jest dwoje dzieci – powiadomiła w niedzielę Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

Wiele osób zginęło, jest wielu rannych

- Do godz. 14.10 (13.10 czasu polskiego) zginęły 32 osoby, w tym dwoje dzieci. Ranne zostały 84 osoby, w tym dziesięcioro dzieci – przekazano w komunikacie w Telegramie.

Rosjanie zaatakowali Sumy dwoma rakietami balistycznymi. Szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak poinformował, że były one wyposażone w pociski kasetowe.

USA ODETNIE STARLINKA UKRAINIE!

- Rakiety z amunicją kasetową to coś, co Rosjanie robią, aby zabić jak najwięcej cywilów. Atak na miasto Sumy jest celowym atakiem na ludność cywilną – oświadczył.

Tragiczna Niedziela Palmowa

Do ataku doszło w niedzielę ok. godz. 10.15 czasu lokalnego (9.15 w Polsce); pociski spadły na centrum miasta w czasie, gdy ludzie m.in. wracali bądź udawali się do cerkwi w związku z obchodzoną w Ukrainie Niedzielą Palmową. Wielu spacerowało także po bulwarze w centralnej części miasta.

Na nagraniach, opublikowanych po uderzeniu widać leżące na ziemi ciała, płonące samochody i rozbite budynki. Na innych nagraniach widoczny jest m.in. rozbity trolejbus i ludzi, którzy klęczą przy przykrytych zwłokach.

Atak na Sumy był drugim w tym miesiącu zmasowanym atakiem Rosji na cywilów w Ukrainie. 4 kwietnia okupacyjne wojska Moskwy rakietą balistyczną zabiły 19 osób, w tym dziewięcioro dzieci w Krzywym Rogu, w centrum kraju. 20. ofiara tego ataku zmarła w szpitalu.

Zobacz także: Tak wyglądała jubileuszowa Droga Krzyżowa na Majdanku 2025