Warszawski ratusz poinformował w poniedziałek, że Szpital Południowy wstrzymuje przyjęcia nowych pacjentów. - Obecnie w Szpitalu Południowym przebywa 270 pacjentów, w tym 42 osoby pod respiratorami. Oznacza to ogromny jednoczesny pobór tlenu, co skutkuje przekroczeniem wydajności instalacji tlenowej, która była zaprojektowana na zupełnie inne warunki - podkreśla urząd.
Warszawa poinformowała, że zamierza zwołać spotkanie, by znaleźć rozwiązanie problemu. Na reakcję resortu zdrowia nie trzeba było długo czekać. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapowiedział na antenie Polsat News, że szpital tymczasowy na Okęciu wznowi działalność.
- Sytuacja w Szpitalu Południowym jest dość poważna. Dlatego dziś razem z ministrem obrony postanowiliśmy uruchomić szpital tymczasowy na lotnisku - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" wiceminister Kraska.
- Liczba osób, które są przyjmowane do szpitali jest dość duża, także osób, które wymagają respiratorów. Nasze plany, przygotowane razem z wojewodami, powodują, że uruchamiamy coraz to nowe łóżka covidowe, kolejne oddziały. Kolejne szpitale tymczasowe także będą uruchamiane, aby łóżek wystarczyło dla wszystkich pacjentów – powiedział.
- W tej chwili mamy ponad 5 tys. pacjentów na łóżkach covidowych, do dyspozycji mamy ich w kraju 10 tys. W kolejnych dniach uruchamiamy kolejne 10 tys. łóżek dla pacjentów z COViD-19 – przekazał.
Wiceminister podkreślił też, że Szpital Południowy jest wypełniony głównie pacjentami spoza Warszawy. Zaznaczył też, że poziom wyszczepienia w stolicy jest wysoki. - Mieszkańcy Warszawy wyszczepili się i nie chorują w takich ilościach jak pacjenci Mazowsza. Sytuacja jest poważna – ocenił. Kraska przekazał, że "w uzgodnieniu z ministrem obrony zapadła decyzja, by uruchomić szpital tymczasowy MON-owski, na lotnisku – ten, który poprzednio działał".
Czytaj także: Szpital Południowy zapełnia się szybciej niż przewidywano! Dostawiane są kolejne łóżka
Dla pacjentów z COVID-19 przygotowane są 9494 łóżka i 964 respiratory. Ministerstwo podało w poniedziałek, że w szpitalach są 5042 osoby z COVID-19, w tym 444 pacjentów podłączonych do respiratorów.