Ten wypadek był tak tragiczny i tak pechowy, że aż trudno w to uwierzyć. 42-letni mężczyzna z Vancouver w Kanadzie pojechał w ostatnią środę około godziny 5.30 czasu lokalnego do restauracji McDonald's, gdzie chciał zamówić śniadanie w okienku McDrive. Gdy próbował zapłacić to jego karta spadł na ziemię. Mężczyzna wysiadł, żeby ją podnieść i niestety wtedy jego samochód ruszył i przyniótł 42-latka do ściany restauracji. Personel z McDonald's próbował jeszcze ratować 42-latka, ale niestety było już na to za późno.
- To straszna tragedia. Ludzie nie są przyzwyczajeni do tego, że zdarzają się tego typu incydenty, zwłaszcza w miejscu pracy. Gdy słyszymy o śmiertelnym wypadku samochodowym, zwykle jest to kolizja z innym pojazdem. Ale żaden inny pojazd nie był w to zamieszany, to bardzo dziwny wypadek - powiedziała w rozmowie z lokalnymi mediami Tania Visintin, policjantka z Vancouver.
Daily Mail informuje, że mężczyzna osierocił dwoje dzieci, 8-letniego syna i 6-letnią córkę, a niebawem miał też świętować wraz ze swoją żonę dziewiątą rocznicę ślubu.