Ten mężczyzna od ponad roku przebywa na kwarantannie przez koronawirusa! Choć ciężko w to uwierzyć, jest to prawda! Muzaffer Kayasan, 56-latek ze Stambułu pierwszy pozytywny wynik testu na Sars-CoV-2 otrzymał w listopadzie 2020 roku. Od tamtego czasu przebywał w szpitalu lub w swoim domu, gdyż wszystkie kolejne testy wciąż wskazywały na zakażenie. W sumie wykonał ich aż 78! Mężczyzna będący prawdopodobnie rekordzistą pod względem czasu trwania kwarantanny bardzo źle znosi całą sytuację. Podczas rzadkich wizyt rodziny (każdy odwiedzający jest później testowany na obecność koronawirusa) nie może nawet dotknąć swoich bliskich. Jak to możliwe, że wirus utrzymuje się w jego organizmie tak długo? O tym w dalszej części artykułu.
Mężczyzna nie może się pozbyć koronawirusa
W listopadzie 2020 Muzaffer Kayasan trafił do szpitala. Po pewnym czasie objawy choroby zelżały, więc 56-latka wypisano do domu, gdzie miał dojść do siebie. Po dwóch tygodniach wykonał kolejny test. Ku jego zaskoczeniu okazał się on pozytywny. Mężczyzna znów trafił do szpitala, gdzie... spędził 9 miesięcy. Na kolejne 5 został zamknięty w swoim domu, gdzie przebywa do teraz. W tym czasie regularnie poddawał się testom. Wszystkie dały pozytywny wynik. Dlaczego wirus tak długo utrzymuje się w jego organizmie? Lekarze twierdzą, że to przez bardzo słaby system odpornościowy Muzaffera. Mężczyzna choruje bowiem także na białaczkę.
Mężczyzna prosi o pomoc w rozwiązaniu problemu
Choć Muzaffer Kayasan fizycznie czuje się dobrze to długotrwała izolacja ma fatalny wpływ na jego zdrowie psychiczne. Dlatego w piątek, 4 lutego za pośrednictwem mediów apelował do władz o pomoc w jego ciężkiej sytuacji. Problemu nie da się jednak łatwo rozwiązać - przez stałą obecność koronawirusa w organizmie, mężczyzna nie może być nawet zaszczepiony.
Muzaffer Kayasan zwrócił się także do wszystkich osób sceptycznie nastawionych do szczepień. Podkreślił, że przyjmując preparat chronimy siebie i swoich bliskich.
Polecany artykuł: