Adam Niedzielski był gościem porannej rozmowy programie "Sedno Sprawy". Minister zdrowia odpowiedział między innymi na pytanie o liczbę zakażeń koronawirusem w Polsce. Niedzielski podzielił się informacją, że dziś po raz pierwszy podczas czwartej fali przekroczymy barierę 1000 zakażeń. - W tym tygodniu, to znaczy dzisiaj, po raz pierwszy przekroczymy w tej czwartej fali barierę 1000 zakażeń. Dokładnie będzie to wynik powyżej 1200. Tego należało się spodziewać. Ta czwarta fala rozwija się zgodnie z naszymi oczekiwaniami - powiedział minister zdrowia. Dzisiejsza liczba nowych zachorowań nie jest wcale zaskoczeniem dla MZ. Minister stwierdził, że pod koniec października ta liczba może oscylować wokół 5 tysięcy nowych przypadków dziennie. Odpowiedział także na pytanie odnośnie nowych obostrzeń. Czy zostaną wprowadzone? Szykuje się kolejny lockdown?
CZYTAJ TAKŻE: Treść SMS do imigrantów na granicy: Białoruskie władze okłamały cię. Wracaj do Mińska!
Co z obostrzeniami? Niedzielski komentuje
Minister Zdrowia mówiąc o tym, że już za miesiąc może być nawet 5 tys. zakażeń dziennie, stwierdził, że nie są to liczby, które stanowią zagrożenie dla zdrowia publicznego i dla wydolności opieki zdrowotnej. Dodał także, że na razie nie ma mowy o jakichkolwiek radykalnych decyzjach w sprawie obostrzeń. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji epidemicznej.
- Monitorujemy, jak wygląda sytuacja w powiatach. Mamy trzy takie, które powinny znajdować się w strefie żółtej. Są to trzy powiaty zlokalizowane w woj. lubelskim. Ale trzy powiaty na ponad 380 w całej Polsce to jeszcze nie jest argument, by podejmować radykalne decyzje - powiedział Niedzielski. Zapytany o to, kiedy ewentualnie może dojść do podziału na strefy, minister zdrowia nie odpowiedział wprost. - To nie jest jednowymiarowa decyzja, która odnosi się tylko do poziomu zakażeń. O wiele ważniejszym parametrem jest poziom wydolności opieki zdrowotnej. Gdy patrzymy na kraje Europy Zachodniej widzimy, że tych hospitalizacji jest proporcjonalnie mniej - dodał.
Polecany artykuł: