Koronarestrykcje. W TYCH krajach jest gorzej niż w Polsce

2021-02-15 13:50

Od 12 lutego obowiązują w Polsce nowe restrykcje związane z pandemią koronawirusa. W reżimie sanitarnym możemy wybrać się do kina, spędzić weekend w hotelu, popływać w basenie czy wybrać się na masaż. Wciąż jednak wydaje nam się, że więcej mamy zakazów niż swobód. Jak wypadamy na tle innych europejskich krajów? Nie wszędzie jak tak "luźno" jak w Polsce.

Koronarestrykcje w Polsce

W naszym kraju nadal obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych, w tym podczas przebywania na świeżym powietrzu. Ponadto jeśli to możliwe należy zachować 1,5 metrową odległość od innych pieszych. Ust i nosa nie zasłaniamy w parku, lesie, w zieleńcach, ogrodach botanicznych, ogrodach zabytkowych, w rodzinnych ogródkach działkowych, na plaży i podczas podróży prywatnym samochodem.

Nie ma w Polsce jako takiego zakazu przemieszczania się. W połowie grudnia próbowano wprowadzić „godzinę policyjną”, ale w końcu nakaz zmieniono w zalecenie. Od 12 lutego na co najmniej dwa tygodnie rząd otworzył też hotele, kina, teatry, baseny i sauny. Więcej na temat aktualnych obostrzeń można przeczytać na stronie gov.pl w zakładce Koronawirus.

Od końca grudnia mamy też otwarte galerie, możemy iść do fryzjera czy kosmetyczki, a także do salonu tatuażu. Nie możemy zjeść w restauracji, ale możemy zamówić posiłek na wynos. Mimo tych wszystkich poluzowań, wydaje nam się, że narodowa kwarantanna nie ma końca. Okazuje się jednak, że inne kraje mają jeszcze gorzej. 

Koronarestrykcje w krajach europejskich

Zobacz w galerii, z jakimi obostrzeniami muszą mierzyć się mieszkańcy krajów europejskich.

Tłumy na Krupówkach i pod skocznią w Zakopanem