Wirtualny Nauczyciel umożliwi uczniom nadrobienie zaległości z matematyki. Jak podaje portal spiderweb.pl nie będzie ograniczona wysokimi kosztami. To narzędzie onlinema zastąpić korepetytorów, którzy za godzinę nauki tego przedmiotu życzą sobie nawet kilkadziesiąt złotych. A to nic dziwnego, ponieważ na korepetycje jest spore zapotrzebowanie. Co trzeci uczeń polskich szkół potrzebuje dodatkowej pracy nad materiałem, którego jest po prostu za dużo. - Podstawę programową powinno się przyciąć przynajmniej w połowie. Ze wszystkich przedmiotów – mówi dla spiderweb.pl Marek Wójcik, korepetytor. - Jak młody człowiek może szukać swoich pasji, kiedy zostaje mu tylko kilka godzin tygodniowo? Co z wypoczynkiem i zdrowiem psychicznym? – dodaje. Wirtualny Nauczyciel na początek pomoże uczniom w matematyce, bo ten przedmiot najłatwiej zautomatyzować. Czy dojdą kolejne przedmioty? Czy za dostęp do aplikacji będzie trzeba płacić?
Spis treści
- Korepetycje w telefonie. Powstaje specjalna aplikacja dla uczniów
- Korepetycje w telefonie. Aplikacja powstaje
- Korepetycje w telefonie, w tablecie i na komputerze
CZYTAJ TAKŻE: Ile kosztują korepetycje? Ceny kilku przedmiotów mogą SZOKOWAĆ!
Korepetycje w telefonie. Powstaje specjalna aplikacja dla uczniów
Wirtualny Nauczyciel to system dostępny online dla każdego ucznia, który potrzebuje pomocy w przyswojeniu sporej ilości materiału. Jak mówi pomysłodawca aplikacji obecna nauka w klasie złożonej z kilkudziesięciu nie jest dostosowana do każdego.
- W klasie skupiamy się na grupie, w której niektórzy uczniowie uczą się szybciej, a niektórzy wolniej. Pierwsi często się nudzą, a drudzy nie nadążają, bo mają też braki z przeszłości. Wyzwaniem jest dostosowanie tempa nauczania. Każdy z nas jest inny, a dostaje taką samą edukację, którą nauczyciele muszą upakować w 45-minutowe zajęcia – mówi Wójcik.
Korepetycje w telefonie. Aplikacja powstaje
Jak czytamy na spiderweb.pl aplikacja nadal jest w fazie przygotowań. Można przetestować jedynie wersję demo. Pomysłodawca Wirtualnego Nauczyciela ruszył ze zbiórką w zeszłym roku, jednak nie udało się zebrać oczekiwanej kwoty, czyli 250 tysięcy złotych. Jednak Wójcik nie poddał się i zdobył pieniądze z innych źródeł. Wirtualny Nauczyciel dostał grant na 1 mln zł z Platform Startowych w Polsce wschodniej.
Na początku aplikacja będzie pomagała uczniom przyswoić materiał z matematyki, ponieważ ten przedmiot jest najłatwiej zautomatyzować. Dzięki aplikacji uczniowie mają mieć możliwość na odpoczynek, czy rozwijanie swoich pasji, na co często brakuje im czasu.
- Zagadnienia matematyczne przydatne dla każdego kończą się po podstawówce. Z późniejszych skorzystają uczniowie kontynuujący edukację w naukach ścisłych. Tym, dla których matematyka nie jest ulubionym przedmiotem, przynajmniej skrócimy czas zdobywania umiejętności wymuszonych przez system. Dzięki temu odblokują czas i będą mogli robić to, co kochają – wyjaśnia Wójcik.
Korepetycje w telefonie, w tablecie i na komputerze
Aktualnie Wirtualny Nauczyciel jest dostępny na komputerze, telefonie i tablecie. Zadania mają być rozwiązywane za pomocą wirtualnej tablicy, po której będziemy pisać myszką, rysikiem, czy po prostu palcem. Możliwe, że w przyszłości aplikacja zostanie wzbogacona o narzędzie pozwalające na interpretowanie wgrywanych zdjęć.
Dostęp do Wirtualnego Nauczyciela jest darmowy. Wystarczy zapisać się na bezpłatne testy. Później startup będzie wymagał płatnej subskrypcji i wprowadzi ofertę dla uczniów z liceum.