Pierwsze rezygnacje przed konklawe. Kardynałowie nie wezmą udziału w wyborze papieża
Wybór następcy papieża Franciszka, choć jeszcze oficjalnie nie ogłoszony, już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie. Tymczasem pojawiły się pierwsze rezygnacje z udziału w przyszłym konklawe. Jak poinformowano, kardynał Vinko Puljić z Bośni oraz Antonio Canizares Llovera z Hiszpanii nie pojawią się na głosowaniu, które wyłoni nowego papieża.
Powodem absencji obu purpuratów są względy zdrowotne. 79-letni Vinko Puljić był pierwszym, który ogłosił decyzję o wycofaniu się z udziału w konklawe. Niedługo później tę samą decyzję podjął również 79-letni Antonio Canizares Llovera. Obaj hierarchowie zaliczani są do konserwatywnego skrzydła Kościoła katolickiego.
Niepewność wokół udziału kardynała Becciu
Na ten moment niejasny pozostaje status kardynała Angelo Becciu, skazanego przez watykański trybunał i pozbawionego praw przysługujących kardynałom. Mimo tego miał on wyrazić chęć udziału w głosowaniu. Jego ewentualna obecność może budzić kontrowersje i z pewnością będzie jednym z najczęściej komentowanych tematów w najbliższych tygodniach.
Polecany artykuł:
Kolegium Kardynalskie – różnorodność geograficzna
Aktualnie liczba kardynałów uprawnionych do udziału w konklawe wynosi 133, a skład Kolegium Kardynalskiego jest jednym z najbardziej zróżnicowanych w historii. Elektorzy pochodzą aż z 71 krajów, co świadczy o globalnym charakterze Kościoła.
Najwięcej – niemal 60 – pochodzi z Europy, co oznacza, że chociaż kontynent ten nadal odgrywa kluczową rolę, Kościół nie jest już tak silnie „europocentryczny” jak dawniej. Silną reprezentację mają także Ameryka Południowa i Północna, Azja oraz Afryka. Czterech kardynałów pochodzi z Ameryki Środkowej, a trzech z Oceanii.
Co szczególnie warte podkreślenia – aż 23 kardynałów reprezentuje państwa, które wcześniej nigdy nie miały swojego purpurata. To wyraźny sygnał zmian, jakie zaszły w Kościele za pontyfikatu papieża Franciszka, który dążył do większej inkluzywności i docenienia peryferyjnych regionów świata.
Przyszłość Kościoła w rękach 133 elektorów
Choć termin konklawe nie został jeszcze ogłoszony, rezygnacje kardynałów oraz analiza układu sił w Kolegium Kardynalskim pozwalają już dziś prognozować, jak może wyglądać walka o przyszły kształt Kościoła. Udział przedstawicieli różnych kontynentów oraz silna obecność nowych państw mogą mieć kluczowe znaczenie w procesie wyboru nowego papieża.
Oprac. Jakub Mazurkiewicz, źródło: Onet.