Koalicja Obywatelska chce zmian w ustawie o ochronie zwierząt oraz ustawie o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego. W tym celu złożyła do Sejmu projekt, który miałby doprowadzić do całorocznego zakazu używania m.in. petard i fajerwerków określonych jako wyroby pirotechniczne widowiskowe klasy F2 oraz klasy F3. - Koniec z cierpieniem zwierząt związanym z petardami i fajerwerkami - ten projekt złożony przez Koalicję Obywatelską znacznie ten proceder ograniczy. Czy zdążymy przed Sylwestrem? - napisała na Twitterze Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej.
Zakaz nie dotyczyłby wyrobów pirotechnicznych klasy F1, czyli niegroźnych fajerwerków m.in. typu zimne ognie. Ponadto zakazem nie byliby objęci przedsiębiorcy, jednostki naukowe oraz podmioty uprawnione do ich używania na mocy odrębnych przepisów.
Zakaz odpalania petard i fajerwerków w Sylwestra i Nowy Rok
Według nowelizacji ustawy zakaz odpalania fajerwerków i petard w Polsce miałby obowiązywać przez cały rok, także w Sylwestra oraz Nowy Rok. Jednak rada gminy, w drodze uchwały, mogłaby uchylić go 31 grudnia i 1 stycznia stosowną uchwałą.
Koniec z cierpieniem zwierząt związanym z odpalaniem petard i fajerwerków - jak projekt uzasadniają posłowie?
- Fajerwerki to potoczne określenie wyrobów pirotechnicznych widowiskowych wykorzystywanych w celach rozrywkowych i przeznaczonych do użytku przez konsumentów. Dla wielu osób fajerwerki stanowią nieodłączny element zabaw odbywających się w Sylwestra i Nowy Rok, jednak w praktyce wygląda to tak, że niektóre osoby nie mogąc doczekać się dni 31 grudnia i 1 stycznia, odpalają je wiele dni wcześniej albo wykorzystują pozostałe im jeszcze fajerwerki wiele dni po tym okresie, wywołując trudną do zniesienia, także przez ludzi, chaotyczną kanonadę - czytamy w uzasadnieniu projektu.
CZYTAJ TEŻ: Miłakowo. Akcja Katolicka napisała skargę na "Wiedźmuchy". Radni sprawdzą, czy artystki są czarownicami
Ustawa miałaby przede wszystkim chronić zwierzęta, które źle znoszą hałas spowodowany wybuchem petard oraz fajerwerków. - Potrzeba opracowania projektu ustawy ma źródło w postulatach upowszechnianych przez miłośników zwierząt i środowiska naturalnego, w tym organizacje działające na rzecz ochrony zwierząt, ochrony środowiska lub przyrody. Używanie fajerwerków, w tym przede wszystkim petard, rakiet, rzymskich ogni i wyrzutni rurowych stanowi corocznie problem dla zwierząt wolno żyjących (dzikich) w tym ptaków, a także zwierząt gospodarskich i domowych (zwłaszcza psów i kotów) i ich opiekunów. (...) Fajerwerki, w tym zwłaszcza petardy, bywają używane w pobliżu lasu, gdzie przerażone powodowane przez nie hukami zwierzęta są narażone na cierpienie, a nawet utratę zdrowia lub życia. Zdarzają się przypadki zwierząt w lesie, które padły ze strachu od huku fajerwerków oraz zwierząt, które na skutek dźwięków i błysków wywołanych przez fajerwerki zostały wybudzone ze snu zimowego, co miało poważne skutki dla przetrwania przez nie zimy. Jednocześnie, zgodnie z informacjami pochodzącymi od organizacji działających na rzecz zwierząt, każdego roku w noc sylwestrowo-noworoczną ginie w całym kraju wiele ptaków, psów i kotów, a inne psy i koty uciekają w panice z domów - napisano.
