Służba Wojskowa

i

Autor: A.K, Archiwum prywatne

Wydarzenia

Kandydat na prezydenta: obowiązkowy pobór do wojska na 3–6 miesięcy. „Weekendowa armia nie działa”

2025-04-16 10:33

Kandydat na prezydenta RP Marek Jakubiak popiera powrót do obowiązkowego poboru do wojska. Jego zdaniem 3–6 miesięcy służby powinno być obowiązkiem każdego obywatela. Skrytykował obecne formy przeszkolenia, w tym program „Trenuj z wojskiem”, i stwierdził, że nie da się zbudować armii na zasadach harcerskich. Sprawdź szczegóły propozycji Jakubiaka i kontekst obecnej sytuacji w armii.

„Harcerstwo tak, armii nie” – powrót do poboru?

W środowym wywiadzie dla RMF FM Marek Jakubiak zapowiedział, że popiera obowiązkowy pobór do wojska: - Jestem za tym, żeby (pobór do wojska – przyp. PAP) był obowiązkowy, bo to jest obowiązek każdego obywatela. Natomiast nie dwuletnie, bo to by było marnowanie czasu, ale trzy miesiące, do sześciu miesięcy, jak najbardziej – powiedział. Dodał też, że nie popiera szkolenia weekendowego: Prawda jest taka, że nie da się weekendowej armii zrobić. Harcerstwo tak, armii nie – stwierdził kandydat Wolnych Republikanów.

Szkolenie to nie tylko strzelanie – czego oczekuje Jakubiak?

Jakubiak krytykuje obecny model przygotowań wojskowych: „W jeden dzień można poznać żołnierza, a nie zostać żołnierzem. Czy w ciągu jednego dnia można zostać taksówkarzem w Warszawie?” – pytał. Według niego, wojsko to nie tylko nauka walki, ale przede wszystkim współpraca i wspólne doświadczenia: „Musimy jeść to samo, musimy spać w tym samym miejscu, musimy stać się przyjaciółmi, musimy pogodzić się ze sobą, bo są różni ludzie” – zaznaczył. Sprzeciwił się także mieszanym pododdziałom: „Pododdziały muszą być męskie i damskie. Jednak, co by nie powiedzieć, panie powinny mieć inne zadania postawione w armii niż mężczyźni” – stwierdził.

Kontekst: jak wygląda służba wojskowa w Polsce w 2025 roku?

Obowiązkowy pobór do wojska w Polsce został zawieszony w 2009 roku, ale nie zniesiony. Obecnie armia opiera się na zawodowej służbie wojskowej, WOT, dobrowolnej zasadniczej służbie oraz aktywnej rezerwie.

Coroczna kwalifikacja wojskowa obejmuje większość mężczyzn i część kobiet (np. absolwentki kierunków medycznych), jednak nie prowadzi do obowiązkowego powołania – trafiają oni do tzw. pasywnej rezerwy.

Pomysł Jakubiaka pojawił się na fali dyskusji o programie ogłoszonym w marcu przez premiera Donalda Tuska, który zakłada dobrowolne szkolenia wojskowe dostępne również dla kobiet. Rząd planuje zwiększenie rocznych możliwości szkoleniowych wojska do 100 tys. osób do 2027 roku (obecnie to ok. 40 tys.). Programy takie jak „Trenuj z wojskiem” oferują 8-godzinne sobotnie kursy obejmujące m.in. strzelectwo, walkę wręcz, pierwszą pomoc i survival.

Oprac. Marcin Paczkowski, źródło: PAP.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!

Amerykańskie wozy wojskowe Hercules będą serwisowane w Poznaniu

M.JAKUBIAK: TA WOJNA GENERUJE POTĘŻNE KOSZTY I NIC NIE WNOSI
Nie ma głupich pytań
Jak przygotować się do wojny i nie zwariować? Naval, były żołnierz GROM