Debata Prezydencka Super Expressu

i

Autor: Super Express

Polityka

Kandydaci na prezydenta ocenili debatę w "Super Expressie". Spodobała im się nowa formuła

2025-04-28 21:51

Debata prezydencka "Super Expressu", która odbyła się w poniedziałek, 28 kwietnia, na długo zostanie tematem wielu dyskusji. Swoimi wrażeniami z naszym reporterem po wydarzeniu podzielili się biorący w nim udział kandydaci.

Kandydaci na prezydenta ocenili debatę "Super Expressu"

Podczas debaty prezydenckiej "Super Expressu" działo się naprawdę wiele. Po raz pierwszy Polacy mogli zobaczyć wszystkich kandydatów na jednym wydarzeniu, którzy starli się w wyjątkowej formule - to oni, a nie dziennikarze, mieli zadawać pytania pozostałym uczestnikom debaty. Jak podobał im się taki format i jakie były ich wrażenia? Te pytania zadał kandydatom reporter Radia ESKA, Michał Rawa.

"Formuła była interesująca i pokazała, że potrzebujemy więcej takich bezpośrednich starć, a nie wygłaszania mów w kierunku widzów"

- podsumowała Magdalena Biejat.

O ile Magdaleny Biejat nic szczególnie nie zaskoczyło, to inne odczucia miał Karol Nawrocki, wskazując nam elementy, których na debacie się nie spodziewał.

"Emocje między innymi kontrkandydatami, dużo wątków rosyjskich. Widać, że ten element odgrywa u niektórych ważną rolę. To istotny element, ale ten poziom dyskusji o wątkach rosyjskich był bardzo emocjonalny"

- powiedział Karol Nawrocki.

Ciekawymi spostrzeżeniami podzieliła się również Joanna Senyszyn, która dostrzegła pewne pola do poprawy.

"Myślę, że byłoby lepiej, gdyby były dwa obowiązkowe pytanie, bo tak to głównie okazję produkować się mieli Nawrocki, Trzaskowski, Mentzen i Hołownia, a pozostali kandydaci byli takim kwiatkiem do kożucha. To była o tyle ciekawa debata, że nie było tych samych pytań do wszystkich kandydatów. Przy tych samych pytaniach większość kieruje się sondażami i ma te same poglądy, które chcą usłyszeć wyborcy, więc to niewiele daje"

- podsumowała Joanna Senyszyn.

Bez echa nie przeszło też zachowanie Grzegorza Brauna oraz Macieja Maciaka, na które uwagę postanowił zwrócić Adrian Zandberg.

"Obsesje pana Brauna i Maciaka, w szczególnie te pierwsze, było nieprzyzwoite i nie powinno mieć miejsca na tej debacie. Nie ma co się nad tym więcej rozwodzić, bo myślę, że pan Braun marzy o naszej uwadze i atencji i nie powinniśmy mu jej dawać"

- powiedział Adrian Zandberg.

Zobacz galerię z najlepszymi MEMAMI po debacie "Super Expressu":