Mecz Polska - Anglia rozgrywany w środę, 8 września, był spotkaniem najwyższej wagi. Starcie w ramach eliminacji do piłkarskich Mistrzostw Świata 2022 zakończyło się remisem 1 - 1 (ósmym w historii naszych spotkań z Synami Albionu). Mecze z Anglikami zawsze wzbudzają ogromne emocje, zarówno wśród kibiców, jak i samych piłkarzy. Dowodem jest sprzeczka, do której doszło w przerwie meczu. W kłótnię z Anglikami szczególnie zaangażował się Kamil Glik. Ale nie tylko w tym momencie polskiego stopera ponosiło. Kamery uchwyciły moment, w którym Kamil w bardzo dosadnych angielskich słowach zwraca się do Jacka Grealisha, pomocnika drużyny Anglii. Na krążących po sieci nagraniach co prawda nie słychać, co mówi Polak, ale bez trudu można to wyczytać z ruchu jego ust.
Czytaj też: Mecz Polska - Anglia: skandaliczne zachowanie polskich kibiców! To niedopuszczalne! [WIDEO]
Bardzo wulgarne "idź sobie"
Kamil Glik był niewątpliwie bohaterem spotkania. Stoper wykazywał się ogromną walecznością i często bezpardonowo traktował przeciwników. Emocje znalazły ujście także w jego słowach. Na jednym z nagrań widać, jak w wulgarny sposób zwraca się do Jacka Grealisha. Co powiedział Kamil Glik? Nietrudno się tego domyślić, patrząc na jego usta: "Go, f*** off", krzyczy Polak do zawodnika Manchesteru City. Zobaczcie, jak wyglądała sytuacja.
Polecany artykuł: