- Podjęto decyzje o budowie bardzo poważnej zapory na granicy, będzie ją bardzo trudno sforsować. Doświadczenia europejskie pokazują, że to jest jedyna skuteczna metoda - mówił w czwartek prezes PiS, wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński.
Czytaj także: Jarosław Kaczyński o uchodźcach: "Są specjalnie doprowadzani do stanu osłabienia"
Podczas konferencji prasowej wicepremier Kaczyński mówił, że sytuacja na granicy to niezwykle cyniczna i brutalna akcja białoruskich służb kierowana przez prezydenta Alaksandra Łukaszenkę. Według niego akcja ta była planowana od wielu miesięcy w odwecie za wspomagania opozycji białoruskiej i jest to próba wywarcia nacisku na Polskę i Unię Europejską, by odstąpiły od sankcji. "Jak długo będzie trwała ta akcja? Nie jesteśmy w tej chwili w stanie rozstrzygnąć" - ocenił.
- Omawialiśmy także podjęte już decyzje, podjęte także w sferze finansowej, o budowaniu tam bardzo poważnej zapory - nie tych zapór, które zostały (postawione) doraźnie, tylko takiej zapory, którą naprawdę bardzo trudno sforsować - powiedział Kaczyński. - Doświadczenie europejskie, doświadczenie licznych państw np. Węgier, Grecji, pokazuje, że to jest jedyna skuteczna metoda - dodał.
Czytaj także: Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego: Co z relacją Polski z Unią?
Jak mówił, na tej części granicy, która nie przebiega na Bugu, "tego rodzaju zapora będzie budowana". Dodał, że na linii Bugu także będą z czasem stworzone zapory. "Ile to będzie trwało? Nie mogę w tej chwili rozstrzygnąć. Jest jeszcze przed ostateczną decyzją, co do tego jakie przedsiębiorstwa będą to budowały, ale te przedsiębiorstwa są już w zasadzie wybrane i model został już sporządzony" - poinformował. Dodał też, że w środę na posiedzeniu Komitetu Bezpieczeństwa w Warszawie zostało to zaprezentowane.