W najbliższych kilkunastu dniach powinno dojść do formalnego zaakceptowania Krajowego Planu Odbudowy. W środę zakończyły się prace zespołów negocjacyjnych w tej sprawie.
- Doszliśmy do porozumienia, jeżeli chodzi o treść kamieni milowych w Krajowym Planie Odbudowy. To jest bardzo dobra wiadomość. Cieszę się, że doszło do porozumienia w tych zespołach negocjacyjnych. Przed nami już właściwie tylko droga formalna w Komisji Europejskiej, a później oczywiście realizacja poszczególnych reform, które są zapisane w Krajowym Planie Odbudowy - mówi rzecznik rządu Piotr Müller.
Czytaj także: Ceny truskawek NIŻSZE niż zakładano. Ile zapłacimy za owoce?
Jak dodaje - na wypłatę środków Polska jeszcze będzie musiała poczekać. - Polska zobowiązuje się do realizacji poszczególnych reform. Jedną z nich jest kwestia związana z korektami dotyczącymi postępowań dyscyplinarnych w wymiarze sprawiedliwości. W ramach tych zmian - oczywiście chodzi o tę ustawę, która jest teraz procedowana w Sejmie, więc akceptacja tej ustawy i przechodzimy do wypłaty środków. Ale one są wypłacane w drugiej części roku, ponieważ tak wygląda system zaliczkowania i wypłaty transz środków unijnych - dodał.
Jak podkreśla rząd - w tej chwili Polska czeka już tylko na formalne potwierdzenie wypłaty ze strony Komisji Europejskiej.
Krajowy Plan Odbudowy to 36 miliardów euro. Żeby Polska mogła otrzymać pieniądze, musi spełnić trzy warunki. To:
- likwidacja Izby Dyscyplinarnej,
- reforma systemu dyscyplinarnego sędziów,
- przywrócenie do orzekania sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem.
