Film trwa nieco ponad trzy minuty i zobaczyć możemy na nim ujęcia z kliku kamer, które umieszczone są w różnych miejscach modułu przelotowego, po jego wejściu w atmosferę Marsa.
Dzięki jednej z nich, zobaczyć możemy, jak rozkłada się spadochron hamujący. Jednak największą ciekawość budzi to, co pokazuje druga z kamer. Widzimy z niej, jak łazik zbliża się do marsjańskiej powierzchni. Na dwóch innych ujęciach znajduje się Perseverance zawieszony na linach pod specjalną platformą lądującą i stopniowo osadzany na ziemi.
- To pierwszy raz, kiedy udało nam się uchwycić takie wydarzenie jak lądowanie na Marsie - powiedział na konferencji prasowej Michael Watkins, dyrektor Laboratorium Napędów Odrzutowych (JPL), w którym zbudowano łazik. - To naprawdę fantastyczne!
- Te zdjęcia i filmy są tym, o czym marzyliśmy od lat - podkreślił Allen Chen, który był odpowiedzialny w NASA za proces lądowania - Posłużą one naszym zespołom do badań i lepszego zrozumienia, co dzieje się podczas takiego lądowania.
Na Ziemię przesłany został także pierwszy plik audio z odgłosami z lądowania. Dźwięk został nagrany dzięki dwóm mikrofonom, umieszczonym na łaziku, co jest zupełną nowością w dotychczasowych misjach na Marsa.
W klipie słychać metaliczne dźwięki wydawane przez łazika, ale też wyraźnie słyszalny jest marsjański wiatr.
- Tak, właśnie usłyszeliście podmuch wiatru na powierzchni Marsa, przechwycony przez mikrofon i wysłany na Ziemię - oświadczył Dave Gruel, odpowiedzialny w NASA za sprzęt kosmiczny. - To pierwsze dźwięki zarejestrowane na powierzchni Marsa.