InPost. Jakie zmiany w paczkomatach od 1 kwietnia 2021?
InPost to największy polski operator paczkomatów – urządzeń do wygodnego nadawania i odbierania przesyłek na terenie kraju oraz za granicą. Paczkomaty InPost, oprócz Polski, działają również w Wielkiej Brytanii oraz Włoszech – krajach licznie skupiających Polonię. Według stanu na 11 lutego 2021 roku operator dysponuje siecią 1100 urządzeń do nadawania i odbierania paczek na terenie Polski. Paczkomaty z roku na rok zyskują coraz większą popularność, a w czasach pandemii, gdy kontakty społeczne są utrudnione, okazują się szczególnie pomocne przy okazji wielu transakcji, m.in. zakupów internetowych. Aby odebrać paczkę, wystarczy wpisać w panelu maszyny kod, który odbieramy SMS-em. Od 1 kwietnia InPost szykuje duże zmiany w tej drugiej funkcji, a mianowicie: nadawanie paczek w paczkomatach z wykorzystaniem kreatora zniknie. Zamiast tego operator proponuje inne, wygodniejsze rozwiązanie z wykorzystaniem aplikacji mobilnej. Czy oznacza to, że teraz każdy użytkownik będzie musiał ją zainstalować na swoim smartfonie?
InPost ogłosił podwyżki cen. Nowy cennik i droższe nadania do paczkomatów
Paczkomaty InPost. Nadawanie paczek przez aplikację
Od 1 kwietnia firma InPost wprowadza zmiany w nadawaniu paczek. Będzie to można zrobić na dwa sposoby:
- używając aplikacji mobilnej,
- generując etykietę na stronie internetowej.
Paczkomaty są za wysokie? InPost znalazł rozwiązanie dla osób NISKIEGO WZROSTU
Z kreatora w panelu paczkomatu zniknie bowiem opcja nadawania paczki. Zamiast tego operator proponuje zainstalowanie aplikacji mobilnej InPost Mobile na smartfony z systemami Android lub iOS. Tam, wybierając opcję „Nadaj” w menu, otworzymy czytelny kreator nadawania przesyłek. Dzięki niemu można wysłać paczkę do innego paczkomatu lub na adres domowy.
Aplikacja InPost Mobile obowiązkowa?
Czy zmiany w paczkomatach InPost od 1 kwietnia oznaczają, że każdy użytkownik MUSI zainstalować aplikację? Odpowiedź brzmi: Nie, choć będzie to wygodniejsze. Zwolennicy tradycyjnych rozwiązań mogą jednak pójść inną, trzystopniową drogą:
- generując etykietę na stronie internetowej
- drukując ją i naklejając na paczkę,
- skanując jej kod w czytniku paczkomatu.
Jest to zatem droga znacznie bardziej czasochłonna.