Według prognozy przygotowanej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy, piątek (12.11) będzie mglisty, a temperatura w ciągu dnia nie przekroczy 10 stopni Celsjusza.
"W pierwszej części dnia w wielu miejscach Polski mogą się utrzymywać mgły. Mogą one zalegać nawet do godzin południowych, a lokalnie przez większą część dnia. Najwięcej rozpogodzeń spodziewamy się na południu kraju. Na północy i w centrum zachmurzenie będzie duże, z większymi przejaśnieniami. Nigdzie nie powinno padać, chociaż na wschodzie Mazowsza i lokalnie na Lubelszczyźnie z mgieł może powstać niewielka mżawka. Temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie od 6-7 stopni Celsjusza na północnym wschodzie i w centrum, do 10 stopni na zachodzie i nad morzem oraz lokalnie na południu Polski. Wiał będzie wiatr słaby, z kierunków południowych"
- powiedział Michał Ogrodnik z IMGW-PIB.
W nocy mgły ograniczające widzialność do 200 metrów, spodziewane są niemal na całym obszarze kraju. Tylko na zachodzie kraju, gdzie ma wiać silniejszy wiatr, powietrze powinno być przejrzyste. W obszarach mgieł i na zachodzie zachmurzenie będzie duże. Największe rozpogodzenia, a zarazem najniższe temperatury, są prognozowane na Podkarpaciu, w Małopolsce i w województwie śląskim, gdzie w nocy termometry wskażą minus trzy stopnie Celsjusza. Do minus jednego stopnia spadnie temperatura na Podlasiu, a do jednego stopnia na plusie w północnej części Mazowsza. Na pozostałym obszarze kraju temperatura minimalna wyniesie od 2 do 5 stopni. Najcieplej - około 6 stopni - będzie nad samym morzem. Wiatr na zachodzie będzie umiarkowany, a na pozostałym obszarze słaby, wiejący z południowego wschodu.