Aleksiej Daniłow, przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy, poinformował, że grupa specjalna tzw. kadyrowców, która miała za zadanie zabić Wołodymyra Zełenskiego, została zlikwidowana.
23 lutego w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym przywódca rosyjskiej Czeczenii, Ramzan Kadyrow, zapowiada, że jego oddziały mogą szybko znaleźć się w Ukrainie. Jak relacjonuje Onet, w sobotę te słowa się potwierdziły, a Kadyrow powiedział, że czeczeńscy wojownicy zostali wysłani na toczącą się wojnę. Oddział miał liczyć ok. 4 tys. najbardziej zaufanych żołnierzy z batalionu "Południe".
Polecany artykuł:
Czeczeński oddział był śledzony przez ukraińskich żołnierzy. Po rozdzieleniu go na dwie grupy, połowa bojowników została ostrzelana na terenie Hostomelu (obwód kijowski), natomiast pozostałe osoby wzięto do niewoli. W trakcie akcji zabito bliskiego współpracownika Kadyrowa, Magomeda Tuszajewa.
Ludzie Kadyrowa mają stać za licznymi zabójstwami, m.in. dziennikarki Anny Politkowskiej i polityka Borisa Niemcowa. W przeszłości Kadyrow wspierał Putina w trakcie wojny w Gruzji i Syrii. Popierał i wspomagał także jego działania we wschodniej Ukrainie, w tym aneksję Krymu