Zakaz palenia w samochodzie od 1 stycznia. Za jego złamanie OGROMNA GRZYWNA

Zakaz palenia w samochodzie niektórym może się wydawać zabawny. Przecież nikt nie powinien naruszać sfery prywatnej w osobistym pojeździe, a właściciel, jeśli ma ochotę puścić dymka, powinien mieć możliwość to zrobić. Tymczasem nie zawsze tak jest.

O zakazie palenia w samochodzie donosi portal trans.info. Już niedługo, w Holandii kierowcy nie będą mogli swobodnie tego robić. Przepisy związane są z zakazem palenia w miejscu pracy, w związku z czym, dotkną kierujących pojazdami ciężarowymi. Co ważne, zakaz palenia będzie funkcjonować nie tylko podczas jazdy, ale i podczas postoju. Kara będzie miała postać tzw. grzywny administracyjnej i orzekana będzie wobec przedsiębiorcy. 

Znając tamtejszą policję, raczej nie można liczyć na pobłażliwość, a kary będą naprawdę wysokie. Za złamanie zakazu grozi od 450 do 450 tys. euro!

Okazuje się, że w polskim prawie również istnieje zakaz palenia w pojeździe. Chodzi o taksówkarzy i kierujących autobusami. Mówi o tym art. 63 ust. 5 kodeksu drogowego. 

Kierującemu pojazdem silnikowym, który przewozi osobę, zabrania się palenia tytoniu lub spożywania pokarmów w czasie jazdy. Nie dotyczy to kierującego samochodem ciężarowym, który przewozi osobę w kabinie kierowcy, i kierującego samochodem osobowym, z wyjątkiem taksówki.

Jeżeli ktoś nie przestrzega powyższego przepisu - dokonuje wykroczenia. 

Zakaz palenia w samochodzie. Palenie może doprowadzić do wypadku 

Z przepisów kodeksu drogowego można wysnuć kolejny daleko idący wniosek. Podczas jazdy jakimkolwiek pojazdem, paląc papierosa, możemy stwarzać zagrożenie na drodze dla innych kierowców i osób pieszych. W każdej chwili popularny pet może nam upaść pod nogi albo poparzyć dłonie. Lepiej więc po prostu tego nie robić. 

Jeżeli jesteśmy tak bardzo uzależnieni i nie potrafimy wytrzymać w samochodzie podczas jazdy bez palenia tytoniu - można zastąpić to e-papierosem lub iqosem. O zakazie ich spożywania jak dotychczas nie ma mowy w polskich przepisach. Wniosek jednak nasuwa się sam: lepiej zaczekać i zapalić po skończonej jeździe, zarówno papierosa zwykłego, jak i elektronicznego. 

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!