Heroiczny wyczyn rosyjskiej uczennicy. Wykrzyczała, że „Putin to zło!” [WIDEO]

Wojna w Ukrainie trwa już blisko 90 dni. Ten czas nie jest najlepszy dla Władimira Putina i jego armii, która od początku konfliktu ponosi ogromne straty i w dalszym ciągu nie jest w stanie przejąć władzy w państwie. Nie mówiąc już o złamaniu chartu ducha walki u Ukraińców, którzy przy wsparciu Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i innych państw europejskich, w tym Polski, dzielnie stawiają opór.

Według Sztabu Generalnego Ukrainy wojska rosyjskie od początku wojny straciły już 30 tys. żołnierzy. Resort Obrony Wielkiej Brytanii podał zaś, że Rosja w ciągu trzech miesięcy wojny straciła na Ukrainie podobną liczbę żołnierzy, jak ZSRR przez dziewięć lat w Afganistanie. Liczba ofiar może powodować wzrost niezadowolenia społecznego i gotowości do jego wyrażania.

I tak rzeczywiście jest, choć okazywanie tego w Rosji jest utrudnione przez silny aparat represji oraz brak wolnych mediów. Mimo to ostatnio w mediach społecznościowych zrobiło się głośno z powodu akcji w jednej ze szkół w Dagestanie. Jeden z uczestników uroczystości zakończenia roku szkolnego w republice wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej nagrał wystąpienie jednej z uczennic. Dziewczynka będąc na środku planu pełnego uczniów powiedziała do mikrofonu:

- Nie dla wojny! Wolność dla Ukrainy! Putin to zło! - powiedziała uczennica.

Nagranie opublikował na Twitterze Sergej Sumlenny – ekspert ds. Europy Wschodniej, aktualnie mieszkający w Berlinie.