Minister spraw wewnętrznych i administracji o ewentualne zamknięcie granic Polski z obwodem kaliningradzkim i Białorusią wobec ataku Rosji na Ukrainę pytany był na konferencji w resorcie.
- Rozważamy różne scenariusze. Będziemy przyglądali się temu, co dzieje się na naszych granicach, również z Białorusią i również na granicy rosyjskiej - powiedział Kamiński.
Zapewnił, że "w odpowiednim momencie, jeśli będzie taka potrzeba", poinformuje opinię publiczną, jakie decyzje zapadną w tej sprawie.
- Bardzo bacznie przyglądamy się, co się tam dzieje - podkreślił minister.