"Kilkadziesiąt, a czasem i kilkaset prób połączeń z wydziałami paszportowymi w całej Polsce kończy się niepowodzeniem. Zdesperowani czytelnicy twierdzą, że wchodzą na stronę internetową poszczególnych wydziałów paszportowych, by wybrać termin online. Bezskutecznie. Sprawdzamy. W wielu miejscach najbliższe miesiące są nieaktywne. Pytamy wojewodów, co robią, by to zmienić? Są bezradni. Odsyłają do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji" - czytamy w "Rz".
Gigantyczne kolejki po paszporty. Trzeba czekać miesiąc. Ministerstwo zapowiada zmiany
MSWiA w związku ze zwiększonym zainteresowaniem składaniem wniosków o wydanie paszportu zdecydowało się wprowadzić pewne zmiany. "Wojewodowie zostali zobligowani do wydłużenia godzin pracy punktów paszportowych. Każdy wojewoda w swoim regionie będzie reagował w zależności od potrzeb, np. otwierając punkty paszportowe również w soboty" – odpowiedział gazecie "Rzeczpospolitej" resort i dodał, że zachowany jest miesięczny termin wyrobienia nowego dokumentu paszportowego.
"A jak jest w rzeczywistości? Warszawa-Śródmieście, 17 połączeń – nikt nie odbiera. Kalendarz online – nie działa. Nie ma szansy zapisania na żaden z terminów ani w marcu, ani w kwietniu. Wygląda na to, że w kolejnych miesiącach nie ma szansy" - pisze "Rz".