Tak wyglądało życie codzienne w PRL-u! To prawdziwa podróż w czasie

Codzienność PRL-u. Jak żyliśmy kilkadziesiąt lat temu?

Życie codzienne w PRL to okres szarej rzeczywistości w historii Polski. Mimo wszystko wiele osób wiąże z nim najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa. Meblościanki, kolejki, kultowe samochody... pamiętacie te obrazki?

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Papier toaletowy

Prawdopodobnie każdy, kto wychowywał się w czasach PRL doskonale zrozumie to zdjęcie. Słynne siedem rolek papieru toaletowego, które przypadało na każdego Polaka było obiektem pożądania, który śmiało można porównać z niektórymi, niedostępnymi wówczas owocami. Kolorowy papier toaletowy pojawił się w Polsce dopiero po transformacji ustrojowej.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Pomarańcze

Pomarańcze to owoce, które kupimy dziś w niemal każdym sklepie. Nikt obecnie nie uważa ich za towar luksusowy, jednak kilkadziesiąt lat temu sprawa wyglądała diametralnie inaczej. Kiedy w czasach PRL w sklepach pojawiały się cytrusy, np. w przedświątecznych dostawach, w kolejkach panował niesamowity ścisk, a i tak tylko nieliczni szczęściarze mogli cieszyć się wówczas ich smakiem.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Mięso

Czy ktoś obecnie pomyślałby, że mięso może być towarem uważanym za luksusowy? W czasach PRL kupowanie mięsa stawiano czasem na równi z symbolem dostatku. Pod sklepami mięsnymi zazwyczaj ustawiały się ogromne kolejki, a ludzie zwyczajnie czekali aż sprzedawcy rzucą towar na półki. Reglamentacja na produkty mięsne została wprowadzona w 1981 roku – odtąd kupowano je na kartki.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Pewex

Pewex to tzw. Przedsiębiorstwo Eksportu Wewnętrznego prowadzące sieć sklepów i kiosków walutowych w PRL. W tamtych czasach Pewex był symbolem luksusu. W sklepach tych często znajdowały się ekskluzywne i niedostępne wówczas towary, które można było kupić za obcą walutę. W Pewexach sprzedawano m.in. dżinsy, kosmetyki, klocki Lego, narzędzia elektryczne czy sprzęt sportowy.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Samochody

Syrena, Polonez, Zastava, Łada czy Wartburg – to modele samochodów, które były wówczas szczytem marzeń społecznych. W PRL kupno auta na raty nie wchodziło w grę. Transakcji można było dokonać jedynie za gotówkę, a kosmiczne ceny przewyższały zarobki przeciętnego mieszkańca Polski. Mamy gotówkę, wiemy, który model chcemy wybrać i udajemy się do salonu? Nic bardziej mylnego. Czas oczekiwania na samochód wynosił wówczas nawet kilka lat.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Meblościanka

Kultowe już meblościanki możemy znaleźć jeszcze w niejednym polskim domu. Wymyślone na zachodzie stopniowo zyskiwały popularność od lat 60. Meblościanki królowały w ówczesnych salonach. Przechowywano w nich wiele przedmiotów, m.in. równie kultowe kryształy, szklanki, talerze, a na osobnych półkach stawały telewizory.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Telewizory

Dziś obowiązkowe wyposażenie niemal każdego domu, wówczas… ogromny luksus! Pierwszy, półgodzinny program telewizyjny wyemitowano nad Wisłą w 1952 roku. Uboga sieć nadajników i zwyczajna brak dostępność towarów nie pozwalała na działanie telewizji w każdym domu. Pierwszym polskim telewizorem opartym na konstrukcji sowieckiej była „Wisła” produkowana od 1956 roku. Oryginalnie polska konstrukcja to „Belweder”, który kosztował nawet 7 tys. złotych, czyli kilka ówczesnych pensji. Kolorowa telewizja w Polsce zadebiutowała w 1971 roku.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Muzyka

Gramofony, magnetofony, radiomagnetofony, walkmany… w czasach PRL nie było wówczas młodego człowieka, który nie marzyłby o posłuchaniu ulubionych lub po prostu dostępnych utworów na tego typu urządzeniach. W PRL zdobycie ich stanowiło prawdziwe wyzwanie.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Kolejki

Dziś często irytujemy się, kiedy oczekujemy w kolejce do lekarza, czy w kasie do kina. To jednak błahostka w porównaniu z tym, co działo się w PRL. Kolejki były praktycznie wszędzie i w niemal każdym sklepie zwłaszcza, gdy pojawił się tam pożądany towar. W XXI wieku oczekiwanie w godzinnej kolejce wydaje się absurdem, jednak wówczas w kolejkach stało się nawet kilkanaście godzin… co i tak mogło nie przynieść oczekiwanego rezultatu!

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Słodycze

Słodycze to pojęcie szerokie. W PRL ciastka czy podobne wyroby można było kupić w pobliskich cukierniach, jednak z dostępem do słodyczy w rozumieniu dzisiejszym bywało różnie. Zazwyczaj przeciętny zjadacz chleba mógł liczyć na wyroby wątpliwej jakości, takie jak wyroby czekoladopodobne. Czekolada, którą znamy dzisiaj była bardzo droga i niedostępna. Podobnie jak na większość produktów – kartki w PRL obowiązywały także na słodycze.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Podróże

Słoneczna Kreta, Wyspy Kanaryjskie, Malta czy nieco egzotyczna Korsyka? W PRL-u oczywiście mogliście o tym zapomnieć. Podróżowanie po tzw. krajach zachodnich było wówczas bardzo ograniczone i tylko nieliczni mogli pozwolić sobie na prawdziwe wakacje. Destynacje uważane wówczas za luksusowe to np. Balaton na Węgrzech czy wycieczka do Jugosławii. Większość obywateli podróżowała wówczas wyłącznie po Polsce odwiedzając duże ośrodki wypoczynkowe np. na wczasach pracowniczych.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Hobby

Dziś zapewne niejedną osobę mocno zdziwiłby widok puszek po zagranicznych napojach ustawionych na półce. W czasach PRL-u było jednak inaczej. Z racji braku dostępności podstawowych produktów hobby i codzienne zajęcia były ograniczone do czystej wyobraźni. Zbierano znaczki pocztowe czy monety, a niektórzy szczęściarze, którym udało się zdobyć puszkę Coca-Coli mogli z dumą postawić ją na półce!

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rozwiń

Sport

W tym przypadku niewiele się do dziś zmieniło. Polacy kochali sport także w czasach PRL! Kto nie słyszał o legendarnych medalach reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata w 1974 i 1982 roku? Lato, Szarmach, Deyna – to nazwiska, które do dziś wzbudzają wielką sympatię polskich kibiców. W czasach PRL grała także dzisiejsza „Ekstraklasa”, a kibice tłumnie pojawiali się na stadionach. Władysław Kozakiewicz, Jerzy Kulej, Irena Szewińska, Ryszard Szurkowski, Wojciech Fibak, Wojciech Fortuna… to tylko niektóre, legendarne do dziś nazwiska ówczesnych sportowców.

Źródło: Rob Bogaerts/Anefo/Wikipedia

Rozwiń

Powrót

Zamknij reklamę za s.

Zamknij reklamę

...