To ważna kwestia, o której zapominają kierowcy. Gdy ciśnienia jest za mało, zwiększa się droga hamowania, a opony zużywają się nierówno. Możemy wpaść również w poślizg, auto będzie mniej stabilne i będzie paliło więcej.

Nie czekajmy, aż zapali się kontrolka paliwa. Jazda na oparach nie służy silnikowi w samochodzie. Do silnika mogą zostać zassane zanieczyszczenia odkładające się na dnie baku

Jeśli mocno najedziemy na krawężnik lepiej udajmy się do warsztatu. Mechanik sprawdzi, czy felga nie została skrzywiona, a koło nie wymaga ponownego wyważenia. Konieczna może też być zbieżność. Machnięcie ręką na tę sprawę mogą mieć przykre konsekwencje.

Nie przekraczajmy maksymalnej pojemności pojemnika podczas uzupełniania oleju. Samochody są wyposażone w bagnety, które pokażą nam jaka jest odpowiednia pojemność.

Okazuje się, że nacisk, który wywołują wiszące klucze może być powodem uszkodzenia wyłącznika zapłonu.

Mechanicy polecają wymianę oleju co 15 tysięcy kilometrów. W przeciwnym razie narażamy się na awarię silnika.

Przed wrzuceniem wstecznego, powinniśmy zatrzymać samochód i upewnić się, że stoi w miejscu. Auto nie może poruszać się nawet w małej prędkości.

Zanim ruszymy dynamicznie w drogę, dajmy chwilę silnikowi, by się rozgrzał.Samochód najlepiej rozgrzewa się podczas jazdy, trzymanie go na postoju z włączonym silnikiem nie da dobrych efektów.

Jeśli posiadasz samochód z automatyczną skrzynią biegów - nigdy nie wrzucaj P podczas jazdy. Powinno się to robić tylko podczas postoju.