Aktualizacja, godz. 20.40
- Na terenie powiatu płockiego w działania zaangażowanych jest 130 strażaków PSP oraz druhów ochotniczych straży pożarnych i 50 jednostek sprzętu - poinformowała KW PSP w Warszawie. Strażacy pracują przy zabezpieczeniu domów i wałów przeciwpowodziowych.
Wysoki poziom wody w Wiśle: Będzie powódź w Płocku?
Sytuacja kryzysowa w Płocku. Poziom wody w Wiśle wciąż rośnie. Powodem jest zator lodowy na Wiśle poniżej miasta – w miejscowości Popłacin, który blokuje swobodny przepływ wody i powoduje przybór rzeki. Na miejscu zebrał się sztab kryzysowy. Według ekspertów, aktualna sytuacja na Wiśle pod Płockiem nie wskazuje na razie na potrzebę użycia lodołamaczy. - Akcja kruszenia lodu na rzece nie byłaby tam obecnie najwłaściwszym działaniem, a jej skutkiem mogłoby być pogorszenie sytuacji – powiedział wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.
Czytaj także: Wisła podnosi się w przerażającym tempie! Płockie Bulwary już zalane wodą! [FOTO]
Jest decyzja o ewakuacji
Prezydent Miasta Płocka podjął dziś decyzję o ewakuacji ludności i zwierząt z zagrożonych powodzią terenów osiedla Borowiczki – ul. Gmury. Ewakuowani mieszkańcy będą kierowani do Bursy Płockiej przy ul. 3 Maja 35. Ewakuacja dotyczy 115 osób. - Niezbędną ilość autobusów do ewakuacji pozostałej ludności zapewni Komunikacja Miejska Płock Sp. z o.o. – pojazdy zostały wysłane o godz. 17 na ul. Gmury. Transport osób niepełnosprawnych do Bursy Płockiej zapewni Rzecznik Osób Niepełnosprawnych Urzędu Miasta Płocka. Zwierzęta domowe ewakuowane będą do Schroniska dla Zwierząt w Płocku prowadzonego przez SUEZ PGK Sp. z o.o. Transport zapewni SUEZ PGK Sp. z o.o. - informuje urząd miasta.
Powódź jak z 1982
Mieszkańcy boją się, że dojdzie do podobnej powodzi, jak kilkadziesiąt lat temu. Mimo to, póki co nie wszyscy chcą się ewakuować. - Lodołamacze są w stałej gotowości do służby. Na bieżąco monitorujemy poziom wód i stan zagrożenia, a Wody Polskie uczestniczą w samorządowych zespołach kryzysowych - zapewnił z kolei wiceminister Marek Gróbarczyk.
Póki co do bursy ewakuowało się zaledwie pięć osób.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!