Duch krąży nad Ukrainą. To nie przenośnia, a początek historii, która przejdzie do legendy. Mowa o jednym z niezwykłych żołnierzy, jakich wielu w Ukrainie. W czwartek 24 lutego, pierwszego dnia inwazji na Ukrainę, Rosjanie zaatakowali Wyspę Węży położoną na Morzu Czarnym. Broniło jej 13 funkcjonariuszy ukraińskiej straży granicznej. Wszyscy zginęli. Zanim oddali swoje życie wypowiedzieli jedno zadnie, które przejdzie do historii.
Innym niezwykłym bohaterem, który wciąż ma bronić swojej ojczyzny jest Kijowski Duch. Tak właśnie nazwano jednego z ukraińskich pilotów MiG-29, który według krążących legend miał strącić już 6 rosyjskich samolotów!
Szybko okazało się, że to nie jedynie legenda, a prawdziwa historia. Duchowi według oficjalnych danych przypisuje się obecnie 3 trafienia. Nie znaczy to jednak, że nie było ich więcej.