Matiuszenko zginął w czerwcu, jednak dopiero teraz zostanie pochowany w Buczy, z której pochodził - podała Ukrainska Prawda. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w poniedziałek o godz. 13 czasu polskiego.
"Pułkownik Sił Zbrojnych Ukrainy Mychajło Jurijowicz Matiuszenko (01.08.1961-06.26.2022) zginął w walce powietrznej podczas wykonywania misji bojowej, bohatersko broniąc nieba naszego kraju" - napisał Fedoruk.
Czytaj także: Ukraina wyzwoliła kolejne miejscowości. Będzie załamanie rosyjskiego frontu?
"Mychajło Matiuszenko, nazywany "Dziadkiem", przekazał swoje bezcenne doświadczenie młodszemu pokoleniu. I dopiero teraz możemy powiedzieć prawdę: "Duchem Kijowa" dowodził lotnik z Buczy" - dodał samorządowiec.
Fedoruk przekazał, że wraz z dołączeniem pułkownika Matiuszenki do dowództwa 40. Brygady Lotnictwa Taktycznego, nie odnotowano strat wśród lotników. Wszyscy piloci tworzący "Ducha Kijowa" powrócili z walk powietrznych żywi. Po obronie Kijowa, Matiuszenko podjął decyzję o wzmocnieniu frontu południowego i wschodniego. Z tej misji już jednak nie wrócił. Jego ciało przywieziono do Buczy w niedzielę.
Czytaj także: Poseł Braun w rosyjskiej telewizji. "Staje się stronnikiem Putina"
W kwietniu brytyjski dziennik "Times" informował, że ukraiński pilot myśliwca Stepan Tarabałka, znany jako "Duch Kijowa", poległ w walce. Miał on samodzielnie zestrzelić 40 samolotów bojowych wroga. Ukraińskie dowództwo sił powietrznych przekazało wówczas, że "Duch Kijowa" to legenda, którą stworzyli ukraińscy cywile. Jako prawdziwego "Ducha Kijowa" lotnictwo określiło grupę pilotów należących do 40. Brygady Lotnictwa Taktycznego Sił Powietrznych Ukrainy