Niedzielne spotkanie, 3. kolejki ligi francuskiej pomiędzy OGC Nice a Olympiquem Marsylia zostało przerwane w 75. minucie. Zawodnik OM, Dimitri Payet został rzucony plastikową butelką. Zdenerwowany Francuz chwycił za butelkę i odrzucił w trybuny. Jego zachowanie rozwścieczyło kibiców gospodarzy Nicei, którzy postanowili wtargnąć na murawę. Sytuacja została szybko opanowana przez służby porządkowe, jednak kilku zawodników Marsylii doznało uszczerbku na zdrowiu.
Mecz został przerwany a zawodnicy obu drużyn po opanowaniu zamieszania przez służby porządkowe udały się do szatni. Teraz klub z Nicei musi drżeć o przyszłość swoich kibiców. Takie wybryki, jak ten w niedzielę zdarzają się bardzo rzadko. W końcu bójki pomiędzy zawodnikami a kibicami to nie codzienność. Po meczu kilku zawodników z Marsylii pokazało w mediach społecznościowych swoje obrażenia po bliskim spotkaniu z kibicami Nicei.
Przypomnijmy, iż jedną z największych gwiazd Olimpique Marsylia jest Arkadiusz Milik. Reprezentant Polski leczy jednak uraz i w niedzielnym spotkaniu nie wystąpił. Polaka na boisku zobaczymy najwcześniej za miesiąc.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]