Natychmiast musi być obniżona marża Orlenu i Lotosu. Dane publikowane przez te spółki jasno pokazują, że od stycznia nastąpił skokowy wzrost ich zysków. Na początku roku marża na baryłce wynosiła 1,9 dolara, a w maju już ponad 59 dolarów! To uderzające – mówił Donald Tusk o cenach paliw w rozmowie z NaTemat.pl. Lider opozycji stwierdził, że Polacy mogliby znieść „umiarkowany i uzasadniony” wzrost cen paliw - Podkreślam: umiarkowany i uzasadniony, ale nie to, co się dzieje teraz - dodał były premier. Zdradził także, ile kosztowałoby paliwo, gdyby to on został szefem rządu.
Litr paliwa za ponad 5 zł? Donald Tusk zdradził, ile kosztowałoby paliwo
Jak stwierdził Donald Tusk, obecnie najbardziej szokuje to, że "ceny paliwa osiągają absolutnie rekordowe pułapy mimo zdjętego VAT-u, a Orlen i Lotos notują najwyższe zyski w historii".
- Drogie paliwo to zjawisko na wielką skalę, które dotyczy wszystkich Polaków, bo jest jednym z głównych źródeł inflacji. Z tego powodu PiS może przegrać wybory – ocenił.
W rozmowie padło pytanie o ceny paliw, gdyby to Donald Tusk został szefem rządu. Były premier odpowiedział, że byłoby to "5,19 zł".
Polecany artykuł: