Donald Trump o Władimirze Putinie
"Nie ma powodu, dla którego Putin miałby wystrzeliwać rakiety w obszary cywilne, miasta i miasteczka, przez ostatnie kilka dni. To każe mi myśleć, że może nie chce zatrzymać wojny, po prostu mnie zwodzi i trzeba sobie z nim poradzić inaczej, poprzez (sankcje na - red.) »bankowość« lub »sankcje wtórne«? Zbyt wielu ludzi umiera!!!" - napisał Donald Trump na portalu Truth Social.
Wypowiedź Trumpa była głównie poświęcona krytycznemu artykułowi dziennikarza "New York Times" Petera Bakera, który napisał w analizie, że działania Trumpa są korzystne dla Rosji, wymieniając w tym kontekście m.in. propozycję uznania przez USA aneksji Krymu.
"Bez względu na to, jaką umowę zawrę w odniesieniu do Rosji/Ukrainy, bez względu na to, jak dobra ona będzie, nawet jeśli będzie to najlepsza umowa, jaką kiedykolwiek zawarto, podupadający "New York Times" będzie o niej źle mówić. Mały Peter Baker, bardzo stronniczy i pozbawiony talentu dziennikarz, spełnił żądania swojego redaktora i napisał, że Ukraina powinna odzyskać terytorium, w tym, jak sądzę, Krym, i inne śmieszne żądania, aby powstrzymać zabijanie, które jest gorsze niż cokolwiek od II wojny światowej" - napisał Trump. Jak stwierdził, dziennikarz powinien skupić się na krytyce Baracka Obamy, za którego rządów doszło do aneksji Krymu, dodając, że on sam "próbuje po prostu posprzątać bałagan, który zostawili mi Obama i Biden".
Trump kilkakrotnie groził wcześniej Rosji nałożeniem sankcji - w tym "ceł wtórnych" na kraje kupujące od niej ropę naftową - jeśli ta nie będzie chętna negocjować, by zakończyć wojnę. Szybko potem zmieniał ton na bardziej koncyliacyjny i swoich gróźb dotąd nie zrealizował.
Prezydent USA spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim
Przypomnijmy, że wcześniej w sobotę Donald Trump pojawił się na pogrzebie papieża Franciszka w Watykanie. Na miejscu prezydent USA rozmawiał z przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
"Dobre spotkanie. W cztery oczy zdołaliśmy omówić wiele. Mamy nadzieję na wynik wszystkich rzeczy, o których mówiliśmy. Obrona życia naszych ludzi. Pełne i bezwarunkowe wstrzymanie ognia. Solidny i długotrwały pokój, który uchroni (nas) przed powtórzeniem się wojny" - napisał po rozmowie Zełenski w komunikatorze Telegram. Jak podkreślił, było to "bardzo symboliczne spotkanie, które ma potencjał, by stać się historycznym, jeśli osiągnięte zostaną wspólne rezultaty". Na koniec wpisu polityk podziękował Trumpowi.
W Watykanie prezydenci USA oraz Ukrainy rozmawiali także z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem. Spotkanie było "pozytywne" - przekazał Pałac Elizejski.
Poza tym Trump miał odbyć rozmowę z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Politycy w krótkiej wymianie zdań uzgodnili, że dojdzie między nimi do spotkania - poinformowała rzecznika KE Paula Pinho. Nie sprecyzowała przy tym jednak, kiedy i gdzie wspomniane spotkanie miałoby się odbyć.